Vive Kielce po bardzo wyrównanym boju pokonało węgierski Telekom Veszprem. Tym samym mistrzowie Polski zapewnili sobie udział w wielkim finale Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z hiszpańską Barceloną.
Vive pokazało charakter
Pierwsze spotkanie Final Four Ligi Mistrzów szczypiornistów, które w tym roku odbywa się w Kolonii, dostarczyło niesamowicie dużo emocji polskim kibicom. Drużyna Vive zwyciężyła 37:35, przy czym warto podkreślić, że do przerwy to Kielczanie schodzili do szatni jako strona przegrywająca. Po pierwszych 30. minutach na tablicy wyników widniał rezultat 16:18 na korzyść Węgrów. Zwycięzcy Ligi Mistrzów z 2016 roku pokazali jednak wielki charakter, dzięki czemu zdołali odwrócić losy meczu.
Fenomenalny mecz Moryto
Na wyróżnienie zasługuje Arkadiusz Moryto, który był najlepszym strzelcem polskiego zespołu – skrzydłowy zdobył osiem bramek. Reprezentant Polski zaliczył szczególnie udany fragment spotkania pomiędzy 35. a 38. minutą. Wówczas umieścił piłkę w siatce trzy razy z rzędu. To pozwoliło Vive najpierw wyrównać, a następnie zdobyć dwubramkowe prowadzenie, którego Kielczanie nie oddali już do ostatniego gwizdka.
W finale z Barceloną
Przeciwnikiem polskiego zespołu w wielkim finale Ligi Mistrzów będzie hiszpańska Barcelona. Katalończycy w półfinale pokonali 34:30 niemieckie THW Kiel.