Orlen Wisła Płock odniosła przekonujące zwycięstwo w czwartej kolejce grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Nafciarze rozbili Eurofarm Pelister z Macedonii Północnej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 36:25 i od początku do końca prowadzone było pod dyktando mistrzów Polski. To dla nich trzecie zwycięstwo w rozgrywkach, co umacnia ich w wyścigu i awans do fazy pucharowej. Mogą nawet włączyć się o miejsce TOP 2 w grupie.
Wisła Płock była zdecydowanym faworytem
Przed rozpoczęciem tego meczu eksperci oraz bukmacherzy byli zgodni. Zdecydowanymi faworytami do triumfu byli piłkarze Wisły Płock, którzy mieli na koncie dwa zwycięstwa. Mistrzowie Polski udanie weszli w rozgrywki i w dwóch pierwszych kolejkach pokonali kolejno Pick-Szeged i RK Zagrzeb. Porażka przyszła dopiero w trzeciej kolejce, gdy lepszy okazał się obrońca tytułu z Magdeburga. Zupełnie inne nastroje panowały w ekipie Eurofarm Pelister. Choć ta wygrała na inaugurację z RK Zagrzeb, to później doznała dwóch wysokich porażek.
Jednostronne widowisko w Arenie Płock. Gospodarze nie mieli litości
Zgodnie z oczekiwaniami spotkanie w Płocku toczyło się pod dyktando gospodarzy. Tak naprawdę wyrównany był tylko początek do stanu 9:9. Później przewagę zyskali płocczanie. Z każdą kolejną akcją się napędzali, umiejętnie wykorzystując błędy rywali. Przyspieszyli i na przerwę schodzili przy prowadzeniu 18:14. Podopieczni trenera Xaviera Sabate grali pewnie i skutecznie, zmierzając po zwycięstwo.
Po zmianie stron przewaga Nafciarzy tylko rosła. Nie mieli litości dla swoich rywali. Szybko powiększali zaliczkę i stało się jasne, że w tym meczu nic złego się im nie stanie. Po rywalach widać było zmęczenie i zrezygnowanie, gdy na tablicy wyników zrobiło się już 30:20. Największa przewaga gospodarzy wynosiła 12 bramek. Finalnie skończyło się wynikiem 36:25, który był w pełni zasłużony. Nafciarzy do zwycięstwa poprowadzili autor ośmiu bramek Melvyn Richardson i świetnie dysponowany bramkarz Mirko Alilović, który zanotował dziewięć udanych obron, w tym trzy po rzutach karnych.
Orlen Wisła Płock – Eurofarm Pelister 36:25 (18:14)
Trzecie zwycięstwo Nafciarzy w Lidze Mistrzów
Dla Orlen Wisły Płock to fantastyczny początek Ligi Mistrzów. Zespół z Płocka wygrał 3 z 4 spotkań i od razu liczy się w walce o czołowe miejsca w grupie B. Planem minimum jest miejsce w czołowej szóstce, które zagwarantuje grę w 1/8 finału rozgrywek. Przy korzystnych wynikach i skutecznej grze jest nawet szansa na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc, co daje prawo gry od razu w ćwierćfinale. Nie będzie łatwo. Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają już 15 października, gdy przed własną publicznością podejmą francuskie PSG.