Choć Dominika Sztandera na dystansie 50 metrów stylem klasycznym nie awansowała do finału mistrzostw świata, to jednak ma powody do zadowolenia. Wszystko dlatego, że pobiła rekord Polski na tym dystansie, czyli popłynęła najlepiej w swojej karierze. Od dziś najlepszy wynik w historii polskiego pływania kobiet to 30,59. To dokładnie o 0,08 sekundy szybciej od wcześniejszego rekordu, który także należał do Sztandery. Niestety w sobotę wpadkę zaliczyła Katarzyna Wasick, która na swoim koronnym dystansie nie awansowała do finału
Drugi rekord Dominiki Sztandery
Dla młodej Dominiki Sztandery to już drugi rekord Polski pobity podczas mistrzostw świata w pływaniu w japońskiej Fukuoce. Pierwszy ustanowiła przed kilkoma dniami na dystansie 100 metrów stylem klasycznym, gdzie popłynęła 1.06,24. Teraz poszła za ciosem na dwukrotnie krótszym dystansie. W półfinałach na 50 metrów popularną żabką popłynęła 30,59 i o 0,08 s poprawiła własny rekord kraju. Niestety nie wystarczyło to do awansu do ścisłego pływaniu. Nasza reprezentantka osiągnęła 14. wynik półfinałów. Na tym samym dystansie Litwinka Ruta Meilutyte wyrównała rekord świata z wynikiem 29.30.
Wpadka Katarzyny Wasick
Spore nadzieje wiązaliśmy ze startem polskiej wicemistrzyni świata Katarzyny Wasick. Niestety na swoim koronnym dystansie 50 metrów stylem dowolnym popłynęła znacznie poniżej swoich możliwości. Ostatecznie osiągnęła czas 24,72 sekundy, co pozwoliło jej na zajęcie dopiero 12. miejsca w półfinałach. Polka mogła podziwiać to, jak Szwedka Sarah Sjoestroem poprawiła własny rekord świata. Od dziś wynosi on 23.61. To o ponad sekundę szybciej, niż półfinałowy wynik Katarzyny Wasick.
Masiuk w ścisłym finale
Powody do radości po sobotnim pływaniu ma Ksawery Masiuk. Polak przed rokiem wywalczył brązowy medal mistrzostw świata, a teraz awansował do finału z czwartym wynikiem półfinałów. W niedzielę może włączyć się do walki o miejsce na podium. Niestety na etapie eliminacji odpadł drugi z reprezentantów Polski Kacper Stokowski. W sobotnich finałach wystartowała Laura Bernat. Polka finiszowała na siódmym miejscu na dystansie 200 metrów stylem grzbietowym, co należy uznać za bardzo dobry wynik.