Polscy siatkarze dość niespodziewanie pokonali 3:1 faworyzowanych Francuzów w Lidze Narodów. To piękne zwycięstwo podopiecznych Nikoli Grbicia, które odniesione zostało pod nieobecność kluczowych zawodników kadry w ostatnich latach. Przed meczem bukmacherzy jako zdecydowanego faworyta wskazywali Francuzów i początek spotkania to potwierdzał. Po pierwszym secie nastąpiło jednak przebudzenie biało-czerwonych, którzy odnieśli kapitalne zwycięstwo na zakończenie części turnieju Ligi Narodów rozgrywanej w Kanadzie.
Złe dobrego początki
Podopieczni Nikoli Grbicia rozpoczęli spotkanie najgorzej, jak mogli. Francuzi zyskali pełną dominację od pierwszych piłek i szybko na tablicy wyników zrobiło się 11:5 dla aktualnych mistrzów olimpijskich. Kolejne akcje nie przyniosły przełamania Polaków i strata tylko się powiększała. W drugiej połowie seta biało-czerwoni niwelowali straty i ostatecznie przegrali go 21:25. Francuzi wygrali zgodnie z oczekiwaniami i wydawało się, że dalsza część meczu będzie przebiegała bardzo podobnie. Wówczas nastąpiło przełamanie podopiecznych Nikola Grbicia.
Polacy zaczęli grać jak w transie i z każdą kolejną akcją widać było ich większą pewność siebie. Dodatkowo się napędzali, co wprowadziło dezorganizację w poczynaniach Trójkolorowych. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Polacy przejęli inicjatywę i pewnie wygrali trzy kolejne partie. W ataku doskonale wyglądali Tomasz Fornal i Karol Butryn, a wtórowała im reszta zespołu. Ostatecznie spotkanie skutecznym atakiem zakończył Bartosz Kwolek. Zwycięstwo z faworyzowanymi Francuzami to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami naszej reprezentacji.
Polska – Francja 3:1 (21:25, 25:22, 25:21, 25:22)
Miejsce w czołówce po pierwszym turnieju
Po pierwszym turnieju Ligi Narodów Polacy plasują się w ścisłej czołówce. Liderami pozostają Amerykanie, którzy wygrali wszystkie mecze. Po trzy zwycięstwa zanotowali: Francuzi, Polacy, Japończycy i Niemcy prowadzeni przez Michała Winiarskiego. Wiele wskazuje na to, że do grona tych drużyn dołączą jeszcze Włosi, którzy w ostatniej kolejce mierzą się z Argentyną.