Choć nie obyło się bez problemów, to jednak PGE Projekt Warszawa wygrał na wyjeździe z mistrzem Słowenii ACH Lublana i zgarnął kolejny komplet punktów w Lidze Mistrzów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść zespołu z Polski. Dzięki temu podopieczni Piotra Grabana po dwóch kolejkach mają komplet punktów w grupie A. O pierwsze miejsce powinni rywalizować z niemieckim BR Volleys.
Ważne zwycięstwo w Słowenii
Przed tygodniem PGE Projekt Warszawa wygrał u siebie 3:0 z Greenyard Maaseik z Belgii. Spotkanie było jednostronne. Do Słowenii gracze z Warszawy również pojechali jako faworyci i spełnili pokładane w nich oczekiwania. Nie było łatwo. Drużyna ACH Lublana od początku grała bardzo ambitnie. W pierwszym secie prowadziła nawet 15:13. Końcówka należała do Projektu, który wygrał 25:21. To napędziło warszawian do jeszcze lepszej gry w drugim secie. Ten od początku do końca toczył się pod dyktando Projektu i skończyło się 25:19.
Wydawało się, że Projekt zmierza po zwycięstwo w trzech setach. W trzeciej partii prowadził już 17:15. Wtedy jednak zdecydowanie lepiej zagrali gospodarze. Odrobili straty. Set kończył się na przewagi i to Słoweńcy wygrali 26:24. Podopieczni trenera Piotra Grabana zareagowali najlepiej, jak mogli. W czwartej partii ponownie zdominowali swoich rywali. Szybko odskoczyli na kilka puntów i zamknęli seta 25:17. Dzięki temu zgarnęli kolejne trzy punkty w Lidze Mistrzów. Najwięcej punktów dla Projektu zdobyli Kevin Tillie (16), Linus Weber (13) i Artur Szalpuk (13).
ACH Lublana – Projekt Warszawa 1:3 (21:25, 19:25, 26:24, 17:25)
Z BR Volleys o pierwsze miejsce w grupie
Projekt Warszawa walczy o pierwsze miejsce w grupie A Ligi Mistrzów. Po dwóch kolejkach ma komplet punktów i bilans setów 6:1. Taki sam bilans ma niemiecka drużyna BR Volleys. Wydaje się, że to pomiędzy nimi rozstrzygnie się walka o pierwsze miejsce i lepsze rozstawienie w fazie pucharowej. Kolejne spotkanie Projektu już 3 grudnia. W Warszawie zespół ten podejmie BR Volleys i celuje w kolejne zwycięstwo w Europie.