Reprezentantki Polski rozegrały kapitalny mecz i pokonały 3:1 Amerykanki w swoim przedostatnim meczu w turnieju kwalifikacyjnym do IO w Paryżu. Podopieczne Stefano Lavariniego były wyraźnie lepsze od utytułowanych rywalek i awansowały na pierwsze miejsce w tabeli. Dzięki temu są blisko awansu do turnieju olimpijskiego. W niedzielę zagrają z Włoszkami i muszą ten mecz wygrać.
Emocjonujące starcie i wygrana biało-czerwonych
Spodziewaliśmy się emocjonującego pojedynku i taki był. Polki skomplikowały sobie sprawę awansu po nieoczekiwanej porażce z Tajlandią. Po drugiej stronie siatki stanęły tym razem niepokonane Amerykanki. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się w meczu o brązowy medal Ligi Narodów i wówczas Polki wygrały 3:2. Teraz chciały pójść za ciosem. Pierwsza partia była bardzo wyrównana. Lepiej rozpoczęły ją biało-czerwone, jednak w końcówce rywalki doprowadziły do remisu i jako pierwsze miały piłkę setową. Polki obroniły się i wygrały na przewagi 27:25.
Drugi set to już popis Amerykanek. Dominowały one w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i w pełni zasłużenie wygrały 25:16. Spodziewaliśmy się sporych kłopotów. Na szczęście porażka podziałała motywująco na biało-czerwone. W trzeciej partii przegrywały już 17:20, ale zdołały odwrócić losy seta i zakończyły go 25:23. Czwarty set to popis Polek. Niesione dopingiem swoich kibiców w Łodzi bawiły się na boisku i pewnie zdobywały kolejne punkty. Wygrały seta 25:16, a cały mecz 3:1 i awansowały na pierwsze miejsce w tabeli turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Najwięcej punktów dla Polski zdobyły: Magdalena Stysiak (25), Martyna Łukasik (12) i Olivia Różański (12).
Polska – USA 3:1 (27:25, 16:25, 25:23, 25:16)
Mecz z Włoszkami o awans
W niedzielę Polki zakończą turniej meczem z Włoszkami. Wagą tego spotkania będzie awans na turniej olimpijski w Paryżu. Polkom awans da jakiekolwiek zwycięstwo z Włoszkami. W przypadku porażki prawdopodobnie wypadną poza pierwszą dwójkę. Wówczas jedyną drogą do Paryża będzie kwalifikacja z miejsca rankingowego, co będzie ważyło się do samego końca. Liczymy na to, że w Łodzi biało-czerwone wygrają z Włoszkami i zapewnią sobie przepustkę olimpijską. Początek meczu w niedzielę o 20:30.