Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie odnieśli wielkie zwycięstwo w pierwszym meczu 1/8 finału rozgrywek Pucharu CEV. Przed własną publicznością pewnie pokonali 3:0 włoski Allianz Milano. Kapitalne zawody rozegrał Karol Butryn, który atakował ze skutecznością 68% i zdobył 27 punktów. Jurajscy Rycerze są w świetnej sytuacji przed rewanżem. We Włoszech muszą zdobyć dwa sety, aby awansować do najlepszej ósemki rozgrywek.
Warta Zawiercie pokazała moc w Europie
Podopieczni trenera Michała Winiarskiego kontynuują dobrą passę w europejskich pucharach. W tym sezonie Pucharu CEV pokonali już takie drużyny jak: TSV Raiffeisen Hartberg z Austrii, Hebar Pazardżik z Bułgarii i SCM Craiova z Rumunii. Z żadnym z tych rywali nie mieli problemów i pewnie awansowali do 1/8 finału. Teraz poprzeczka znacznie wzrosła. W dwumeczu o ćwierćfinał mierzą się z włoskim Allianz Milano. Początek jednak jest wymarzony.
Gracze Aluron CMC Warty Zawiercie rozegrali kapitalny mecz przeciwko ekipie z Włoch. Przed własną publicznością zdominowali mocnych rywali. Najbardziej wyrównany był pierwszy set. W nim gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce lepsza była Warta i wygrała 25:23. Dwie kolejne partie to już popis gospodarzy. W drugim secie szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi, a następnie kontrolowali widowisko. Skończyło się 25:19. Podobny przebieg miał trzeci set. Jurajscy Rycerze znów byli wyraźnie lepsi od Włochów. W decydujących momentach grali pewnie w obronie i skutecznie w ataku, wygrywając 25:19, a cały mecz 3:0. Najlepszym graczem meczu był Karol Butryn, który zdobył aż 27 punktów.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Allianz Milano 3:0 (25:23, 25:19, 25:19)
Solidna zaliczka przed rewanżem
Ekipa z Zawiercia wypracowała sobie solidną zaliczkę przed rewanżem. Można powiedzieć, że jest już jedną nogą w ćwierćfinale Pucharu CEV. Drugi akord tego dwumeczu zostanie rozegrany 18 stycznia w Mediolanie. Tam Warta Zawiercie musi zdobyć minimum dwa sety, aby awansować do najlepszej ósemki CEV Cup. Wbrew pozorom zadanie nie będzie łatwe, jednak podopieczni Michała Winiarskiego w pierwszym meczu udowodnili, że są świetnie przygotowani do tej rywalizacji.