Nie udało się sprawić niespodzianki i ŁKS Commercecon Łódź w trzech setach przegrał na wyjeździe z Zeren Sporem w drugiej kolejce grupy D siatkarskiej Ligi Mistrzyń. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando Turczynek. Polski zespół wyrównaną walkę nawiązał tylko w drugiej partii, jednak przegrał ją na wyjeździe. Dla łodzianek to druga porażka w bieżących rozgrywkach, co komplikuje im sprawę walki o awans do fazy pucharowej.
Siatkarski ŁKS-u chciały zrehabilitować się po pierwszej kolejce
Rozgrywki Ligi Mistrzyń siatkarki ŁKS Commercecon Łódź rozpoczęły przed tygodniem, gdy przed własną publicznością podejmowały SC Dresdner. Choć miały apetyt na zwycięstwo, to jednak musiały uznać wyższość Niemek i przegrały 1:3. Ten wynik sprawił, że margines błędu w grupie D znacznie się skurczył. Łodziankom trudno będzie walczyć nawet o trzecie miejsce w tabeli, jednak nie składają broni. W drugiej kolejce poleciały do Turcji na mecz z faworyzowanym Zeren Sporem i liczyły na rehabilitację.
Trzysetowy pojedynek na korzyść Turczynek
Zgodnie z oczekiwaniami mecz w Ankarze był bardzo trudny. Od początku to Turczynki narzuciły swój styl gry. Umiejętnie punktowały każdy błąd drużyny prowadzonej przez trenera Adriana Chylińskiego. W pierwszej partii odskoczyły na kilka punktów i utrzymały to do końca. Skończyło się dość pewnym 25:19.
Zdecydowanie więcej emocji mieliśmy w drugim secie. W nim siatkarki ŁKS-u nawiązały wyrównaną walkę i przeciwstawiły się faworytkom. Choć już na starcie traciły pięć punktów, to jednak na dystansie odrobiły straty. Decydowała końcówka. Łodzianki prowadziły już 23:22, jednak przegrały na przewagi 25:27, znajdując się w trudnym położeniu. Trzeci set to już powtórka z premierowej odsłony. Znów zdecydowaną przewagę zyskały zawodniczki Zeren Sporu. Prowadziły od początku do końca i pewnie wygrały 25:20, cały mecz zamykając w trzech setach.
Zeren Spor – ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:19, 27:25, 25:20)
W trzeciej kolejce będzie jeszcze trudniej
Już wiemy, że w trzeciej kolejce będzie jeszcze trudniej. Łodzianki przed własną publicznością podejmą obrończynie tytułu, czyli Imoco Conegliano. Włoszki mają na koncie dwa zwycięstwa i pewnie zmierzają po wygranie grupy i lepsze rozstawienie w fazie pucharowej. To jedne z głównych faworytek do triumfu w rozgrywkach. Spotkanie ŁKS – Conegliano odbędzie się 7 stycznia.




















































