Już 19 marca, podczas gali KSW 68, polscy sympatycy mieszanych sztuk walki dowiedzieli się o tym, że Mariusz Pudzianowski w maju powróci do oktagonu. Nie wiadomo było jednak kto zostanie jego najbliższym oponentem. Włodarze organizacji z ujawnieniem nazwiska rywala „Pudziana” czekali długo, lecz można śmiało powiedzieć, że dostarczyli fanom prawdziwego hitu. 28 maja w klatce naprzeciw najsilniejszego człowieka świata stanie bowiem Michał Materla!
Starcie legend
Zarówno Pudzianowski, jak i Materla należą do grona legend polskich mieszanych sztuk walki. Obaj zawodnicy przyczynili się w znacznym stopniu do promocji tego sportu w Polsce, a ich nazwiska widniejące na kartach walk zawsze wzbudzały elektryzujące emocje. „Pudzian” swoją pierwszą walkę w MMA stoczył w 2009 roku, a 28 maja do oktagonu wejdzie po raz dwudziesty piąty w swojej zawodowej karierze. „Cipao” z kolei debiutował w 2003 roku, a walka z Pudzianowskim będzie dla niego czterdziestym zawodowym bojem!
W jakiej formie znajdują się zawodnicy?
Były wielokrotny mistrz świata strongmanów przystąpi do tej walki napędzony serią czterech wygranych z rzędu. Pokonywał wówczas Erko Juna, Nikolę Milanovicia, Łukasza Jurkowskiego, a także senegalskiego „Bombardiera” – Serigne Ousmane Dia. Wszystkie te potyczki kończył przed czasem, przez nokaut lub techniczny nokaut.
Reprezentant szczecińskich Berserkerów wejdzie do klatki z kolei po dwóch kolejnych zwycięstwach. We wrześniu 2021 roku odnotował zwycięstwo nad Moise Rimbonem, natomiast w styczniu bieżącego roku rozprawił się poprzez nokaut w pierwszej rundzie z Jasonem Radcliffem.
Typy bukmacherskie
Na samym początku należy podkreślić, że pojedynek odbędzie się w limicie wagowym kategorii ciężkiej. W takich okolicznościach Pudzianowski będzie miał sporą przewagę, jeśli chodzi o warunki fizyczne, nad Materlą, który na co dzień występuje w kategorii średniej. Mimo to, zawodnik pochodzący ze Szczecina będzie miał przewagę doświadczenia, a także zwinności. Według zakładów bukmacherskich STS to właśnie Michał Materla jest faworytem tej walki. Kurs na jego wygraną wynosi 1,60, podczas gdy zwycięstwo Pudzianowskiego oznaczone jest stawką równą 2,35.
Kto wystąpi jeszcze na KSW 70?
Na chwilę obecną jedynym jeszcze nazwiskiem widniejącym na karcie walk gali KSW 70 jest Radosław Paczuski, dla którego będzie to dopiero czwarte zawodowe starcie w świecie mieszanych sztuk walki. Wszystkie trzy poprzednie starcia odbył pod sztandarem ACA, renomowanej rosyjskiej organizacji MMA, dwie wygrywając przed czasem, a jedną poprzez decyzję sędziowską. Warto wspomnieć także o tym, że Paczuski wcześniej rywalizował z powodzeniem w formule K-1, sięgając między innymi w tej płaszczyźnie po pas organizacji FEN czy DSF Kickboxing Challenge.
Z pewnością należy się zatem spodziewać, że jego najbliższy pojedynek będzie bardzo widowiskowy.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
