Dawid Kubacki spisał się najlepiej z Polaków i zajął trzecie miejsce w kwalifikacjach do sobotniego konkursu Letniego Grand Prix w Szczyrku. Polak skoczył 98,5 metra. W czołowej dziesiątce oglądaliśmy jeszcze szóstkę biało-czerwonych: Aleksandra Zniszczoła, Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Klemensa Murańkę, Kacpra Juroszka i Pawła Wąska. W sobotnim konkursie wystąpi dziewięciu Polaków. Kwalifikacje padły łupem Bułgara Władimira Zografskiego.
Kubacki wraca i popisuje się świetną formą
Tydzień temu w Courchevel zabrakło najlepszych polskich skoczków narciarskich. Teraz powrócili do skakania. Dawid Kubacki od razu spisał się świetnie. W piątkowy wieczór skoczył 98,5 metra na skoczni HS104 w Szczyrku. Dzięki temu z notą 131 punktów zajął trzecie miejsce. Lepiej od niego tego dnia skakali tylko zwycięzca kwalifikacji Bułgar Władimir Zografski (105,5 metra) oraz Niemiec Stephan Leyhe (100,5 metra). Dobra forma Dawida Kubackiego to świetny prognostyk przed konkursami indywidualnymi w Szczyrku. Pierwszy z nich odbędzie się w sobotę, a drugi w niedzielę.
Polacy w komplecie w konkursie głównym
Łącznie w kwalifikacjach udział wzięło dziewięciu Polaków. Zadaniem było awansować do czołowej 50., która wystąpi w sobotnim konkursie indywidualnym. Aby to osiągnąć, wystarczyło wyprzedzić sześciu rywali. Oczywiście Polacy w komplecie zameldowali się w konkursie. W czołowej dziesiątce kwalifikacji oglądaliśmy łącznie siedmiu biało-czerwonych. Poza Dawidem Kubackim byli to jeszcze:. 5. Aleksander Zniszczoł, 6. Kamil Stoch, 7. Piotr Żyła, 8. Klemens Murańka, 9. Kacper Juroszek i 10. Paweł Wąsek.
Ponadto awans do konkursu wywalczyli: 12. Maciej Kot i 38. Marcin Wróbel. Ten ostatni debiutował w zawodach światowej elity i poszło mu całkiem przyzwoicie. W sobotę nie jest bez szans w walce o awans do drugiej serii konkursowej. Początek konkursu indywidualnego zaplanowano na 15:00. Wcześniej odbędzie się konkurs indywidualny kobiet. W zawodach w Szczyrku udział bierze wielu znanych skoczków. Wśród nich znajdują się m.in.: Robert Johansson (Norwegia), Martin Hamann (Niemcy), Gregor Deschwanden (Szwajcaria) czy też Junshiro Kobayashi (Japonia).