Niestety, Jan Zieliński i Hugo Nys nie powtórzą sukcesu z Rzymu. Polsko-monakijski debel odpadł już w II rundzie French Open. Lepsi okazali się doświadczeni debliści, którzy połączyli siły na francuski turniej – Brazylijczyk Marcelo Melo i Australijczyk John Peers. Mecz zakończył się wynikiem 7:6, 6:4.
Pierwszy set pod znakiem dobrego serwisu
Zwycięzcy imponowali szczególnie pewnym serwisem. Choć w pierwszym gemie w meczu przegrywali już 0:40 przy swojej zagrywce, to udało im się wygrać, a następnie nie pozwolić na stratę podania do końca seta. Ze względu na to, że Zieliński i Nys również pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe, do rozstrzygnięcia pierwszego seta był potrzebny tie-break. W nim Melo i Peers odskoczyli w pewnym momencie na wynik 5:2 i nie oddali tego prowadzenia już do samego końca dodatkowej rozgrywki.
Przełamanie w drugiej partii
Drugi set rozpoczął się zaskakująco, bo już dwa pierwsze gemy zakończyły się przełamaniami. Najpierw Zieliński i Nys stracili swoje podanie, a następnie doprowadzili do remisu przy serwisie przeciwników. Niestety, w dziewiątym gemie Melo i Peers ponownie przełamali serwis zwycięzców turnieju w Rzymie i tym razem utrzymali przewagę, pewnie wygrywając kolejnego gema, a w rezultacie cały mecz.
Przed nami French Open. Największe sukcesy Polaków w Paryżu
Czy to koniec French Open dla Zielińskiego?
Nic nie zapowiadało tak szybkiego pożegnania Jana Zielińskiego i Hugo Nysa z turniejem deblowym w Paryżu. W poprzedniej rundzie Polak i Monakijczyk pewnie wygrali z doświadczonym duetem gospodarzy, Richardem Gasquetem i Lucasem Pouillem.
Jan Zieliński nie pakuje się jednak jeszcze do domu. Polak bierze też udział w turnieju mikstów w Paryżu. Jego partnerką będzie Australijka Ellen Perez, a duet rozpoczyna zawody z rozstawieniem z numerem 6. W I rundzie w piątkowe popołudnie rywalami turniejowych „szóstek” będą Hao-Ching Chan (Tajwan) i Fabrice Martin (Francja). Liczymy na sukces naszego tenisisty w tym turnieju!