Hubert Hurkacz odniósł jedno z największych indywidualnych zwycięstw w swojej karierze. W ćwierćfinale turnieju w Genewie pokonał Amerykanina Taylora Fritza, czyli czwartego tenisistę świata. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach. Polak wygrał 6:3, 7:6(5) i odprawił z kwitkiem turniejową jedynkę. Jest w półfinale turnieju Geneva Open rangi ATP 250 i z pewnością ma apetyt na tytuł. O finał zagra z sensacyjnym Austriakiem Sebastianem Ofnerem.
Turniejowa jedynka była bez szans. Popis tenisa w wykonaniu Hurkacza
Po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją Hubert Hurkacz (31. ATP) wydaje się być w bardzo dobrej formie. Solidnie poszło mu w turnieju rangi ATP 1000 w Rzymie, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Teraz gra w szwajcarskiej Genewie i właśnie zameldował się w półfinale zmagań Geneva Open rangi ATP 250. W ćwierćfinale odprawił turniejową jedynkę. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa tego meczu był Amerykanin Taylor Fritz (4. ATP). Zawodnik ten grał w Genewie jako rozstawiony z numerem jeden. Po drugiej stronie stanęła turniejowa szóstka, czyli Hubert Hurkacz. Do tej pory grali ze sobą sześć razy i bilans Polaka wynosił 1:5.
Spotkanie rozpoczęło się jednak po myśli Polaka. O losach pierwszej partii zadecydowało jedno przełamanie. W czwartym gemie Hubert Hurkacz odebrał rywalowi serwis i po chwili wyszedł na 4:1. Spokojnie dograł końcówkę i pierwszą partię zamknął 6:3. Z punktu widzenia Polaka ważne były początkowe gemy, w których obronił trzy breakpointy. Drugi set miał nieco inny przebieg. Tym razem obaj utrzymywali swoje podanie, a jako jedyny breakpoint miał Hurkacz. Doszło do tie-breaka. W nim po wyrównanej walce Polak okazał się lepszy. Wygrał 7:5 i wyeliminował faworyta z turnieju. To wielkie zwycięstwo polskiego tenisisty.
Taylor Fritz (USA, 1) – Hubert Hurkacz (Polska, 6) 3:6, 6:7(5)
Ofner rywalem Polaka w walce o finał
Hubert Hurkacz zna już swojego kolejnego rywala. Nieoczekiwanie w półfinale zmierzy się z Austriakiem Sebastianem Ofnerem (128. ATP). Zawodnik ten zajmuje odległe miejsce w rankingu ATP, jednak w Genewie sprawił już niespodzianki. Wyeliminował m.in. Karena Chaczanowa (24. ATP). Faworytem do awansu wydaje się być jednak Polak. Będzie to pierwszy mecz tych tenisistów w cyklu ATP.