Marta Kostjuk – Magda Linette 6:4, 6:2. Polka bez ćwierćfinału w Dosze

Magda Linette nie sprostała rozpędzonej Marcie Kostjuk i odpadła w III rundzie turnieju Qatar TotalEnergies Open rangi WTA 1000 w Dosze. Niestety po Polce było widać zmęczenie po wcześniejszych wyczerpujących pojedynkach. Na korcie walczyła z problemami zdrowotnymi i rywalką. Skończyło się wynikiem 4:6, 2:6. Teraz przed Magdą Linette kilka dni przerwy. Do gry wróci w przyszłym tygodniu. 

Magda Linette była bez szans 

Dzień wcześniej Magda Linette (36. WTA) stoczyła zacięty trzysetowy pojedynek z Magdaleną Fręch (28. WTA). W I rundzie turnieju w Dosze również rozegrała trzy sety. To sprawiło, że miała w nogach zdecydowanie więcej minut. Widać to było na korcie w III rundzie turnieju Qatar TotalEnergies Open rangi WTA 1000 w Dosze, gdzie mierzyła się z Ukrainką Martą Kostjuk (21. WTA). 

Początek meczu był jeszcze wyrównany. Jako pierwsza przełamała Polka, która przez moment prowadziła 1:0. Podobnie było przy stanie 3:2. Niestety Ukrainka doprowadziła do wyrównania. Dla losów pierwszej partii kluczowy był 10. gem. Wtedy Kostjuk ponownie przełamała i zamknęła seta 6:4. Magda Linette miała coraz większe problemy z poruszaniem się po korcie. To umiejętnie wykorzystała rywalka. Ukrainka zyskała jeszcze większą przewagę i skończyło się wynikiem 6:2. Po dwóch setach Polka odpadła z turnieju. Spotkanie potrwało niespełna 1,5 godziny. 

Marta Kostjuk (Ukraina) – Magda Linette (Polska) 6:4, 6:2

Kiedy Magda Linette wróci do gry?

Teraz Magda Linette ma kilka dni na odpoczynek i treningi. Do rywalizacji wróci w przyszłym tygodniu na turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships rangi WTA 1000 w Dubaju. Po porażce w III rundzie w Dosze na konto Magdy Linette wpłynie dodatkowo 55 punktów rankingowych. Nie poprawi to jej pozycji w zestawieniu WTA. Na ten moment zajmuje 36. miejsce w wirtualnym rankingu, jednak może stracić je na rzecz Amerykanki Amandy Anisimowej. Po odpadnięciu Magdy Linette w turnieju w Dosze pozostała już tylko jedna Polka. Jest nią Iga Świątek (2. WTA), która awansowała do ćwierćfinału.