STS KOD PROMOCYJNY

Półfinałowa porażka Jana Zielińskiego w turnieju ATP 250 w Winston-Salem

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisPółfinałowa porażka Jana Zielińskiego w turnieju ATP 250 w Winston-Salem

Niestety polski deblista Jan Zieliński nie zagra w finale turnieju Winston-Salem Open rangi ATP 250. W parze z Hugo Nysem z Monako w półfinale musieli uznać wyższość Amerykanów Nathaniela Lammonsa i Jacksona Withrowa. Spotkanie zakończyło się po dwóch wyrównanych setach. Przed rokiem Zieliński i Nys grali w finale, dlatego stracą kolejne cenne punkty rankingowe. W przyszłym tygodniu rozpoczną walkę w US Open. 

Dwusetowa batalia na korzyść Amerykanów 

Jan Zieliński i Hugo Nys po raz drugi z rzędu chcieli awansować do finału turnieju rangi ATP 250 w Winston-Salem. Niestety tym razem to się nie udało. Polsko-monakijski duet grał w tym turnieju jako rozstawiony z trójką. Spotkanie z Amerykanami Nathanielem Lammonsem i Jacksonem Withrowem od początku było bardzo wyrównane. Oba deble pilnowały swoich gemów serwisowych. Pierwsze dwa breakpointy mieli Zieliński i Nys, jednak rywale się obronili. Później do końca seta piłek na przełamanie nie wykorzystywały oba debla i doszło do tie-breaka. Niestety w nim lepsi byli Amerykanie, którzy wygrali 7:4. 

O losach drugiej partii zadecydowało jedno przełamanie. W piątym gemie Lammons i Withrow odebrali serwis polsko-monakijskiej parze. Później poszli za ciosem i nie wypuścili już tej przewagi z rąk. Set zakończył się wynikiem 6:4, a cały mecz 2:0 na korzyść Amerykanów. Spotkanie trwało ponad 1,5 godziny. Niestety w tym roku w finale w Winston-Salem zabraknie Jana Zielińskiego i Hugo Nysa. Amerykanie o tytuł zagrają z rozstawionymi z dwójką Brytyjczykami Lloydem Glasspoolem i Nealem Skupskim. 

Nathaniel Lammons / Jackson Withrow (USA) – Jan Zieliński (Polska, 3) / Hugo Nys (Monako, 3) 7:6(4), 6:4

Chwila odpoczynku przed Wimbledonem 

Przed Janem Zielińskim i Hugo Nysem dosłownie chwila odpoczynku. Wszystko dlatego, że już od poniedziałku rusza turniej wielkoszlemowy US Open. W nim polsko-monakijska para powalczy o jak najlepszy wynik i kolejne cenne punkty rankingowe. Z pewnością chcieliby nawiązać do tegorocznego Australian Open, w którym nieoczekiwanie doszli do wielkiego finału. O powtórzenie tego wyniku w Nowym Jorku będzie bardzo trudno. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...