Jelena Rybakina wygrała turniej WTA Finals w Rijadzie kończący cykl WTA w kobiecym tenisie. Kazaszka w wielkim finale pokonała w dwóch setach liderkę światowego rankingu Białorusinkę Arynę Sabalenkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3, 7:6 i od początku trzymało w napięciu. W kluczowych momentach lepsza była Rybakina, która po raz pierwszy w karierze wygrała WTA Finals. Zanotuje też awans w rankingu.
Iga Świątek odpadła już w grupie
Niestety rozgrywka finałowa odbywała się już bez udziału Igi Świątek (2. WTA). Polka odpadła w grupie, gdzie rozpoczęła od zwycięstwa z Madison Keys (7. WTA). Później jednak musiała uznać wyższość Jeleny Rybakiny (6. WTA) i Amandy Anisimowej (4. WTA). To sprawiło, że nasza najlepsza tenisistka w historii nie liczyła się w walce o tytuł w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Rybakina lepsza w wielkim finale
Wielki finał zapowiadał się ciekawie. Faworytką wydawała się liderka rankingu WTA Aryna Sabalenka (1. WTA), która ma za sobą fantastyczny rok. Z drugiej strony Jelena Rybakina również miała swoje aspiracje i nadzieje. Po raz pierwszy dotarła do finału WTA Finals i miała chrapkę na zwycięstwo. W tym sezonie grały ze sobą po raz czwarty i lepszy bilans miała Sabalenka, która wygrała dwa spotkania, w tym przed miesiącem w chińskim Wuhan.
Od początku finałowego starcia lepiej wyglądała jednak Rybakina. Gra była wyrównana do stanu 3:2 dla niej. Wtedy zanotowała decydujące przełamanie w pierwszej partii i zyskała przewagę, wychodząc na 5:2. Tego nie zmarnowała i premierową odsłonę dość pewnie wygrała 6:3. Drugi set był bardziej wyrównany. Obie dobrze wyglądały w polu serwisowym. Jako pierwsza breakpointów broniła Sabalanka. Udało jej się to najpierw w trzecim, a później w dziewiątym gemie. W 10. sama miała dwie piłki na przełamanie i jednocześnie dwie piłki setowe. Rybakina się obroniła. Doszło do tie-breaka, który był już popisem Jeleny Rybakiny. Efektownie wygrała go 7:0 i po ostatniej piłce nastąpił szał radości. Triumfowała w WTA Finals.
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) – Jelena Rybakina (Kazachstan, 6) 3:6, 6:7(0)
Jak wygląda ranking po WTA Finals?
Po turnieju WTA Finals dojdzie do małych przetasowań w rankingu WTA. Liderką pozostanie Aryna Sabalenka, która ma na koncie 10870 punktów. Drugie miejsce utrzymuje Iga Świątek ze stanem posiadania 8395 punktów. Kolejne miejsca bez zmian zajmują Amerykanki Coco Gauff (6763) i Amanda Anisimowa (6287). Na piąte miejsce wskoczy Jelena Rybakina z dorobkiem 5850 punktów, która wyprzedziła Jessicę Pegulę ze Stanów Zjednoczonych. Sezon 2026 zapowiada się niezwykle ciekawie.

































