Reprezentanci Polski znakomicie rozpoczęli turniej ATP Cup rozgrywany w Sydney. W swoim pierwszym meczu pewnie pokonali Greków 2:1. W kolejnym meczu Polacy zagrają z Gruzinami. Zapraszamy na podsumowanie starcia polskich tenisistów z Grekami.
Pewne singlowe zwycięstwa Majchrzaka i Hurkacza
Mecz rozpoczął się od pojedynku Kamila Majchrzaka ze znacznie niżej notowanym Michailem Pervolakisem. Zgodnie z oczekiwaniami Polak nie miał żadnych problemów w tym starciu i od początku kontrolował wydarzenia na korcie. Pierwszy set potrwał zaledwie 27 minut i Majchrzak stracił w nim tylko jednego gema. Zdecydowanie bardziej wyrównany był drugi set, w którym Polak zwyciężył ostatecznie 6:4 i zdobył pierwszy punkt w meczu z Grekami.
Na kilka dni przed rozpoczęciem zmagań wydawało się, że zdecydowanie trudniejsze zadanie będzie czekało Huberta Hurkacza. Jego przeciwnikiem miał być Stefanos Tsitsipas, jednak wycofał się z pojedynku ze względu na problemy z łokciem. Ostatecznie młody Polak zagrał z nisko notowanym Aristotelisem Thanosem i w całym pojedynku stracił zaledwie trzy gemy. Mecz zakończył się zwycięstwem Hurkacza 2:0 (6:1, 6:2), dzięki czemu Polacy byli pewni wygranej nad Grekami w meczu inauguracyjnym ATP Cup.
Deblowa porażka na zakończenie
Mecz z Grekami zakończył się deblowym pojedynkiem. W nim para Hubert Hurkacz i Jan Zieliński musiała uznać wyższość Michaila Pervolakisa i Stefanosa Tsitsipasa, który w deblu ostatecznie wystąpił. Mecz zakończył się porażką Polaków 1:2, jednak nie miał aż takiego znaczenia. Ostatecznie to Polacy wygrali i w spokoju mogą przygotowywać się do starcia z Gruzinami. Pojedynek odbędzie się już 3 stycznia. W drugim meczu grupy D Grecy spotkają się z Argentyńczykami, którzy w pierwszym pojedynku pokonali Gruzinów 3:0. Wydaje się, że to w trzecim meczu pomiędzy Polakami i Argentyńczykami wyłoniony zostanie zwycięzca grupy, który awansuje do półfinału.
Polska – Grecja 2:1
Kamil Majchrzak – Michail Pervolakis 2:0 (6:1, 6:4)
Hubert Hurkacz – Aristotelis Thanos 2:0 (6:1, 6:2)
Hubert Hurkacz/Jan Zieliński – Michail Pervolakis/Stefanos Tsitsipas 1:2 (4:6, 7:5, 8:10)