Martyn Pawelski odniósł życiowy sukces i zdobył swój pierwszy zawodowy tytuł w tenisie ziemnym. Zaledwie 18-letni Polak triumfował w turnieju cyklu ITF w egipskim Szarm el-Szejk. W wielkim finale pokonał rozstawionego z jedynką i znajdującego się około 800 miejsc wyżej w światowym rankingu Hindusa Sasi Kumara Mukunda. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach i było prowadzone pod dyktando młodego Polaka.
Droga do finału
W drodze do finału Martyn Pawelski (1139. ATP) musiał pokonać czterech rywali. Na uwagę zasługuje fakt, że z żadnym z nich nie stracił seta. Pokonał kolejno Farisa Zakaryia (1366.) z Egiptu, Samuela Vincenta Ruggeriego (432.) z Włoch, Nikolę Basicia (1648.) z Bośni i Hercegowiny oraz Kareema Al Allafa (803.) z Syrii. Dzięki temu zameldował się w finale, gdzie mierzył się z faworytem i najwyżej rozstawionym tenisistą w turnieju.
Pewne zwycięstwo w finale
Choć młody Polak nie był faworytem, to jednak od początku radził sobie doskonale. Dominował nad bardziej doświadczonym rywalem w wielu aspektach tenisowego rzemiosła i szybko zbudował przewagę przełamania. Później nastąpiło drugie i na tablicy wyników zrobiło się 5:1. Ostatecznie pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2. Bardziej wyrównany był drugi set, choć już w pierwszym gemie Pawelski przełamał rywala z Indii. Chwilę później ponownie przełamał i było 4:1. Wówczas do głosu na moment doszedł rywal. Odrobił jedno przełamanie i doszedł na 3:4. Ostatecznie końcówka ponownie należała do 18-letniego Pawelskiego. Kontrolował przebieg seta i zakończył go 6:4. Dzięki temu po finale trwającym 78 minut odniósł swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo w zawodowym tenisie.
Martyn Pawelski (Polska) – Mukund Sasikumar (Indie, 1) 2:0 (6:2, 6:4)
Sukces w turnieju ITF ma spore znaczenie dla młodego Polaka. To nie tylko pierwsze tego typu zwycięstwo w jego karierze. Wygrana w Egipcie sprawia, że ponownie awansuje do TOP 1000 rankingu ATP. Do tej pory najwyżej był na 990. miejscu i w najbliższym notowaniu powinien pobić ten wynik. Przed nim kolejny turniej w Egipcie, gdzie również powalczy o dobry wynik i kolejne punkty rankingowe.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
