Reprezentant Polski Kacper Żuk w dobrym stylu wygrał zawody Tbilisi Open 2022 rozgrywane w stolicy Gruzji. Polak przystępował do turnieju ITF M25 jako faworyt i ostatecznie potwierdził swoją dobrą dyspozycję. To cenne zwycięstwo, które może zaowocować awansem Kacpra Żuka w najnowszym zestawieniu rankingu ATP. Póki co Polak plasuje się w nim na 266. pozycji. W wielkim finale pokonał w dwóch setach Gruzina Aleksandra Metreveliego.
Droga do finału
Kacper Żuk rozpoczął zmagania od pierwszej rundy. Na początek po dwóch wyrównanych setach i wynikach 7:5, 7:5 pokonał zdecydowanie niżej notowanego Daniela Ibragimova z Rosji. Jeszcze mniej problemów sprawił mu kolejny z Rosjan, a mianowicie Nikołaj Vylegzhanin (1170. ATP). Tym razem faworyzowany Polak oddał rywalowi tylko cztery gemy w pierwszym secie, a drugiego wygrał do zera. Dzięki temu awansował do ćwierćfinału. Mecz na tym etapie nie należał do najtrudniejszych, a Kacper Żuk, dzięki swojej dobrej dyspozycji, wygrał 6:3, 6:3 z Gruzinem Zurą Tkemaladze (927. ATP). Zdecydowanie najtrudniejsze dotychczas zadanie czekało Polaka w półfinale. Tam trafił na Czecha o bardzo zbliżonym potencjale. David Poljak (418. ATP) postawił trudne warunki gry. Polak ostatecznie wygrał w trzech setach, choć w ostatnim tie-breaku musiał bronić piłek meczowych. Udało mu się wyjść z opresji obronną ręką i awansował do finału.
Gładkie zwycięstwo z faworytem gospodarzy
W finale Tbilisi Open 2022 Kacper Żuk trafił na faworyta gospodarzy, czyli Aleksandra Metreveliego (633. ATP). Choć obecnie tenisista ten zajmuje dalsze miejsce w rankingu ATP, to jednak najwyżej sklasyfikowany był na 264. pozycji. W finale stroną dominującą był Polak i bardzo pewnie radził sobie z doświadczonym rywalem. Ostatecznie zamknął mecz w dwóch setach 6:2, 6:4 i po raz ósmy w karierze sięgnął po tytuł turnieju rangi ITF. Powinno to pozwolić mu na awans w rankingu. W przyszłym tygodniu Kacper Żuk rozpocznie zmagania w turnieju wyższej rangi, czyli w challengerze ATP w Kozerkach.