Za nami historyczna dla polskich fanów MMA gala Professional Fighters League, na której wystąpiło aż trzech biało-czerwonych. Marcin Wójcik i Szymon Bajor zdołali odnieść zwycięstwa, podczas gdy Przemysław Mysiala uległ swojemu rywalowi.
Dwa zwycięstwa, jedna przegrana
Z bardzo dobrej strony na ostatniej edycji Professional Fighters League pokazali się Marcin Wójcik (16-8) i Szymon Bajor (24-9). Obydwaj byli zawodnicy organizacji FEN zwyciężyli w swoich pojedynkach, co było dla wielu niemałym zaskoczeniem. Polacy bowiem przed galą stawiani byli w roli underdogów. Szczególnie na pochwałę zasłużył Wójcik, który zdołał już w pierwszej rundzie poddać Micka Stantona. Bajor z kolei jednogłośną decyzją sędziów wygrał z Ronnym Markesem, który kiedyś występował w takich federacjach jak UFC czy Bellator. Nieco gorzej zaprezentował się Przemysław Mysiala (24-12-1). Były reprezentant KSW został wypunktowany przez Lee Chadwicka i przegrał po jednogłośnym werdykcie.
Marcin Held zawalczy już w najbliższy weekend
Już 20 sierpnia odbędzie się kolejna edycja PFL, w której po raz kolejny zobaczymy Marcina Helda (27-9). Będzie to dla niego już czwarty występ w amerykańskiej organizacji. Tym razem urodzony w Tychach zawodnik zmierzy się z Mylesem Pricem (11-9) i będzie miał okazję powrócić na zwycięski szlak po ostatniej przegranej. Walkę Helda, który wydaje się być faworytem, będzie można obejrzeć na platformie streamingowej Viaplay oraz na oficjalnym koncie PFL na YouTube.