Hokeiści Comarch Cracovii mają za sobą nieudany start w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie. Na inaugurację przegrali przed własną publicznością z niemieckim zespołem Straubing Tigers. Rozmiary porażki 0:4 to najniższy możliwy wymiar kary, ponieważ w każdym elemencie hokejowego rzemiosła rywale byli lepsi. Grali dokładniej, szybciej i przede wszystkim skuteczniej, co można było zobaczyć na tablicy wyników. Przed krakowianami kolejne trudne starcia w tych rozgrywkach.
Pierwsza tercja bez bramek
W pierwszej tercji hokeiści z Krakowa mogli mówić o sporym szczęściu. Od początku byli zespołem wyraźnie słabszym, na co wskazuje m.in. statystyka oddanych strzałów. Tu zespół Straubing Tigers osiągnął przewagę 12:4, jednak nie potrafił jej zamienić na bramki. W bramce gospodarzy bardzo dobrze spisywał się Stojanović, który obronił aż 12 uderzeń. Po 20. minutach było 0:0, jednak bramki dla gości wydawały się być tylko kwestią czasu.
W drugiej tercji wszystko się posypało
Niestety w drugiej tercji wszystko się posypało. Pierwsza bramka tego meczu padła w 24. minucie, gdy grę w przewadze wykorzystał Marcel Brandt i wyprowadził gości na prowadzenie. Na kolejne bramki w tej części gry musieliśmy czekać do końcowych minut. Najpierw w 38. minucie do bramki trafił Taylor Leier, a w 40. minucie wynik na 3:0 dla gości podwyższył Stephan Daschner. W tej tercji przewaga w strzałach Tygrysów ze Straubinga wyniosła 20:9.
Ostatnie 20 minut gry to kontrola boiskowych wydarzeń przez gości. Przesadnie nie forsowali tempa, dlatego w statystyce strzałów był remis 8:8. Ostatecznie w całym spotkanie goście oddali ich dwukrotnie więcej od gospodarzy. Zespół z Krakowa nie mógł znaleźć recepty na Niemców. W 49. minucie wynik na 4:0 po trafieniu w przewadze ustalił Taylor Leier, dla którego było to drugie trafienie w tym spotkaniu. Krakowianie faulowali zdecydowanie częściej, a ich hokeiści spędzili na ławce kar dwukrotnie więcej czasu, niż zawodnicy gości. Przed drużyną z Krakowa kolejne trudne mecze. W grupie zmierza się jeszcze z Farjestad BK ze Szwecji oraz Villach SV z Austrii.
Comarch Cracovia – Straubing Tigers 0:4 (0:0, 0:3, 0:1)