Polscy koszykarze walczyli z całych sił, jednak ostatecznie nie dali rady wygrać z faworyzowanymi Niemcami w małym finale EuroBasketu. Jeszcze na 7,5 minuty przed końcem spotkania podopieczni Igora Milicicia doprowadzili do remisu, jednak końcówka należała do gospodarzy. Przed własną publicznością w Berlinie byli skuteczniejsi i wygrali 82:69. Tym samym to oni zostali trzecią drużyną Europy, a biało-czerwoni skończyli tuż za podium. W finale zagrają Hiszpanie z Francuzami.
Niemiecka przewaga od samego początku
Mecz w Berlinie toczył się od początku pod dyktando gospodarzy. Polacy w pierwszej połowie mieli duże problemy ze szczelną defensywą rywali, a także z rzutami z dystansu za trzy punkty. Problemów tych nie mieli rywale, którzy stopniowo powiększali punktową przewagę. Bardzo szybko dwa faule popełnił lider Polaków Mateusz Ponitka, przez co dużą część kwarty spędził na ławce rezerwowych. Zobaczymy, gdzie Ponitka zagra po EuroBaskecie, bo jego sytuacja mocno się zmieniła. Niemcy znaleźli sposób na lidera polskiej kadry i długo nikt nie potrafił wejść w jego buty. Ostatecznie pierwsze 10 minut zakończyło się prowadzeniem Niemców 19:14. Druga kwarta to jeszcze większa przewaga Niemców, którzy w pewnym momencie zanotowali serię 13. punktów z rzędu. Dzięki temu na przerwę schodzili z wynikiem 36:23.
Mozolne odrabianie strat po przerwie
W drugiej połowie podopieczni Igora Milicicia postawili na mozolne odrabianie strat. Punkt po punkcie zbliżali się do Niemców. Na koniec trzeciej kwarty przewaga gospodarzy stopniała już tylko do pięciu punktów i Polacy ponownie byli w grze o medal. Dobrze wyglądali Michał Sokołowski i Jakub Garbacz, którzy utrzymywali biało-czerwonych w małym dystansie punktowym. Czwarta kwarta zaczęła się bardzo dobrze dla Polaków, którzy dość szybko doprowadzili do remisu 59:59. Do końca meczu pozostawało 7,5 minuty. Niestety nie udało im się wyjść na prowadzenie, a z czasem to Niemcy ponownie przejęli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Ostatecznie mecz wygrali 82:69 i to oni zostali trzecią drużyną EuroBasketu 2022. Polacy muszą zadowolić się czwartym miejscem, które też jest dużym sukcesem. Przed startem turnieju wzięlibyśmy je w ciemno. Najlepiej punktujący Polacy w meczu z Niemcami to: Michał Sokołowski (18), Jakub Garbacz (12) i AJ Slaugher (10). O tytuł najlepszych w Europie zmierzą się Hiszpanie i Francuzi.
Niemcy – Polska 82:69 (19:14, 17:9, 18:26, 28:20)