Reprezentantki Polski w piłce nożnej zremisowały 2:2 w meczu towarzyskim z Argentynkami. Spotkanie było rozgrywane w ramach zagranicznego zgrupowania podopiecznych Niny Patalon. Polki przebywają aktualnie w Hiszpanii. Biało-czerwone nie zaczęły tego meczu najlepiej i już do przerwy przegrywały 0:2. Zdołały jednak odwrócić losy meczu i ostatecznie zremisować 2:2 po dwóch trafieniach Martyny Wiankowskiej. Mecz z Argentyną to ważny element przygotowań do kolejnych eliminacji do dużego turnieju.
Nieudany początek i szybko stracone bramki
Polki wyszły na to spotkanie w roli nieznacznych faworytek. Tak przynajmniej widzieli to analitycy zakładów bukmacherskich. Na boisku jednak widzieliśmy zupełnie co innego. Początek meczu to zdecydowanie lepsza i skuteczniejsza postawa Argentynek. Karolina Klabis po raz pierwszy skapitulowała już w 15 minucie meczu. Wówczas celnym strzałem zaskoczyła ją Estefania Banini, która na co dzień występuje w kobiecej drużynie Atletico Madryt. Polska bramkarka po raz drugi wyciągała piłkę z siatki już pięć minut później. Bramkę na 2:0 zdobyła Erica Lonigro. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a gra się nieco zaostrzyła. W konsekwencji oglądaliśmy cztery żółte kartki, w tym po jednej dla Nikol Kaletki i Zofii Buszewskiej.
Udana pogoń w drugiej połowie
Na przerwę biało-czerwone schodziły w nie najlepszych nastrojach. Na szczęście w szatni Nina Patalon zdołała odmienić nastawienie zespołu, który w drugiej połowie przejął pałeczkę. Poskutkowały cztery zmiany, które zostały przeprowadzone pod koniec pierwszej i na początku drugiej połowie. Bramka kontaktowa padła w 54 minucie, a jej autorką była Martyna Wiankowska z Turbine Poczdam. Ta sama zawodniczka skompletowała dublet w 82 minucie i doprowadziła do remisu 2:2. Do końca meczu Polki ambitnie próbowały strzelić trzecią bramkę, jednak to się nie udało. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a cieszyć może zwłaszcza fakt odrobienia strat z silną drużyną z Ameryki Południowej.
Polska – Argentyna 2:2 (0:2)