Spektakularny sukces odnieśli zawodnicy BHT Petry Płock. W plażowej odmianie piłki ręcznej zostali Klubowymi Mistrzami Europy. Polacy nie byli stawiani w roli faworytów do zwycięstwa, a przed rokiem zajęli 5. miejsce w tych rozgrywkach. Teraz zaszokowali Europę i nieoczekiwanie sięgnęli po złote medale. Po drodze pokonali m.in. Ciudad de Malaga, czyli obrońców tytułu sprzed roku. To największy sukces w historii klubowej piłki ręcznej plażowej w Polsce.
Droga do finału
W drodze do wielkiego finału zawodnicy BHT Petry Płock musieli stoczyć wiele emocjonujących pojedynków. Już na samym początku w grupie mierzyli się z Ciudad de Malaga, czyli mistrzami Hiszpanii i obrońcami tytułu. Nieoczekiwanie Polacy wygrali 2:0. Takim samym stosunkiem wygrali kolejny mecz rozgrywany w Porto Sano w Portugalii, gdy ich rywalami byli mistrzowie Norwegii HG Gokstad. Już wtedy zapewnili sobie awans do dalszej fazy z pierwszego miejsca. W ostatnim meczu grupowym mierzyli się z Vegats BHC z Portugalii i wygrali 2:1.
Niestety drugą fazę rozgrywek BHT Petra Płock rozpoczęła od porażki 1:2 ze szwedzkim Goeteborg BHC. Kolejnym rywalem Polaków była drużyna OS Tigers. Na szczęście płocczanie wygrali 2:0 i powrócili do walki o strefę medalową. W ostatnim meczu grupowym drugiej fazy polski zespół wygrał 2:0 z węgierskim Salgótrajànj Strandépitök i zapewnił sobie rozstawienie w ćwierćfinałach. W 1/4 Polacy okazali się lepsi od niemieckiego Die Otternasen i wygrali 2:0. Półfinał to drugi turniejowy mecz z Ciudad de Malaga. Tym razem był on zdecydowanie bardziej wyrównany, jednak ostatecznie to Petra przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zameldowała się w finale.
Pewna wygrana w finale
Nieoczekiwanie w wielkim finale zameldowały się zespoły BHT Petra Płock oraz Salgótrajànj Strandépitök z Węgier. W grupie lepsi okazali się płocczanie i podobnie było w wielkim finale. Bez większych problemów Petra wygrała 2:0 i sensacyjnie sięgnęła po Klubowe Mistrzostwo Europy w piłce ręcznej plażowej. To największy sukces w historii klubu. Jednocześnie to trzecie trofeum w tym sezonie, bo wcześniej płocczanie zdobyli mistrzostwo Polski i Puchar Polski.