Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przekonująco wygrały 3:0 w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzyń. Polski zespół pokonał hiszpańską drużynę Libby’s La Laguna. Tym samym udanie zrehabilitował się za porażkę w pierwszej kolejce, gdy przed własną publicznością uległ 0:3 niemieckiemu VC Stuttgart. Teraz gra łodzianek była zdecydowanie lepsza, a zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone.
Początkowe problemy i przekonujące zwycięstwo
Zawodniczki z Łodzi poleciały do Hiszpanii po trzy punkty i powrót do walki o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń. Spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które w pewnym momencie wyszły już na prowadzenie 11:8. Później jednak do głosu doszły faworyzowane siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź. Szybko odrobiły straty, a następnie wypracowały sobie kilka punktów przewagi. Z każdą kolejną minutą wzrastała różnica pomiędzy obiema drużynami, a pierwszy set zakończył sie wynikiem 25:17.
Najbardziej wyrównana była jednak druga partia. Tu gra układała się punkt za punkt aż do wyniku 11:11. Wówczas ŁKS odskoczył na pięć punktów. W końcówce rywalki zdołały odrobić kilka punktów i w pewnym momencie było już tylko 23:21 na korzyść zespołu z Łodzi. Na szczęście kolejne dwa punkty zdobył ŁKS i set zakończył się wynikiem 25:21. Trzecia partia od początku miała jednostronny przebieg. Siatkarki z Polski kontrolowały grę i zaprezentowały kibicom kilka świetnych akcji. Ostatecznie set zakończył się 25:17, a całe spotkanie ŁKS wygrał 3:0. Z dobrej strony zaprezentowały się .in.: Klaudia Alagierska, Aleksandra Gryka, Lana Scuka, Valentina Diouf, czy też Kamila Witkowska.
Sanaya Libby’s La Laguna – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (17:25, 21:25, 17:25)
Kolejny mecz dopiero 11 stycznia
Kolejne spotkanie w grupie D Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź rozegra dopiero 11 stycznia. Wtedy przed własną publicznością zmierzy się z faworytkami do awansu do ćwierćfinału, czyli zawodniczkami tureckiego Fenerbahce Stambuł. Spotkanie zapowiada się emocjonująco, a łodzianki chcą sprawić niespodziankę i wygrać.