Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock zagrali bardzo dobry mecz i odnieśli cenne zwycięstwo 25:24 nad SC Magdeburg w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Nieoczekiwanie bohaterem płocczan został nastoletni bramkarz Marcel Jastrzębski, który spisywał się kapitalnie. Dzięki temu Wisła zachowała szanse na wyjście z grupy A Ligi Mistrzów do fazy pucharowej rozgrywek.
Do przerwy kilkubramkowe prowadzenie
Od początku meczu w bramce Orlen Wisły Płock wystąpił 19-letni Marcel Jastrzębski. Był to dla niego debiut w rozgrywkach Ligi Mistrzów i od początku spisywał się w nim znakomicie. W pierwszej połowie należał do najlepszych zawodników na boisku. Skutecznie bronił strzały rywali, dzięki czemu koledzy z przodu mieli spokojną głowę. W efekcie do przerwy Orlen Wisła Płock wyraźnie prowadziła 14:10 z niemieckim SC Magdeburgiem i zbliżyła się do zdobycia cennych punktów.
Drżenie o wynik do samego końca
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie i przewagę zyskali goście z Niemiec. Na szczęście wciąż w barwach Nafciarzy dobrze spisywał się Jastrzębski. Nastolatek popisywał się bardzo ważnymi interwencjami w momentach, w których koledzy z zespołu najbardziej tego potrzebowali. Dzięki temu utrzymywał płocczan w grze i pozwolił Wiśle na odniesienie ważnego zwycięstwa. Ostatecznie gospodarze wygrali minimalnie, bo spotkanie zakończyło się wynikiem 25:24.
Marcel Jastrzębski zakończył spotkanie z 44% skuteczności obron. Jego interwencje z ostatnich minut pozwoliły drużynie odnieść zwycięstwo. Najlepszym strzelcem gospodarzy był Tin Lucin, który rzucił 6 bramek. Kolejne 5 dorzucił Hiszpan Abel Serdio. Dzięki temu wicemistrzowie Polski zachowali szansę na walkę o awans do fazy pucharowej rozgrywek. Na trzy kolejki przed końcem fazy grupowej mają tylko punkt straty do miejsca premiowanego awansem. Kolejne spotkanie Wisła Płock rozegra 15 lutego w Danii, gdy zmierzy się z tamtejszym GOG Håndbold. Do końca fazy grupowej pozostały trzy kolejki.
Orlen Wisła Płock – SC Magdeburg 25:24 (14:10)