Jeremy Sochan chyba myślami jest już pomału przy Weekendzie Gwiazd. Reprezentant Polski rzucił tylko sześć punktów w meczu z Charlotte Hornets i miał słabą skuteczność. San Antonio Spurs doznali czternastej porażki z rzędu w NBA, co jest nowym rekordem w historii klubu.
Kilka dni temu zespół „Ostróg” wyrównał niechlubny rekord z 1989 roku, a w nocy ze środy na czwartek wyśrubował nowy rekord – czternastu porażek z rzędu. Tym razem lepsi okazali się koszykarze Charlotte Hornets. W sumie w tym sezonie NBA Spurs przegrali już 45 meczów i są na przedostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej.
Jeremy Sochan nie błyszczał minionej nocy. Reprezentant Polski grał przez 32 minuty, lecz trafił tylko 3 z 12 rzutów. Łącznie zdobył sześć punktów, pięć zbiórek, dwie asysty, dwa bloki i jeden przechwyt.
Amerykańskie media doceniają jednak całościowo jego pierwszy, debiutancki sezon w NBA. Sochan udzielił krótkiego wywiadu przed meczem, gdzie był pytany m.in. o udział w Weekendzie Gwiazd oraz o fryzury…
Zawsze chcę kryć najlepszych zawodników przeciwnej drużyny. Po tej stronie parkietu jestem dość utalentowany. Myślę, że trener zawsze będzie mi pozwalał na ciężką pracę. Staram się, choć to zawsze jest trudne zadanie
Jeremy Sochan
Najbliższe mecze Sochana i San Antonio Spurs:
- 23/24 lutego (noc z czwartku na piątek): Dallas Mavericks – San Antonio Spurs godz. 02:30
- 25/26 lutego (noc z soboty na niedzielę): Utah Jazz – San Antonio Spurs godz. 3:00
- 28 lutego / 1 marca (noc z wtorku na środę): Utah Jazz – San Antonio Spurs godz. 3:00
- 2/3 marca (noc z czwartku na piątek): San Antonio Spurs – Indiana Pacers godz. 02:30
- 4/5 marca (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Houston Rockets godz. 02:00