W miniony weekend oglądaliśmy kilka ważnych bramek w wykonaniu Polaków. Do siatki trafiali m.in.: Jakub Kamiński, Karol Świderski i Sebastian Szymański. Do tytułów mistrzowskich zbliżyły się FC Barcelona, SSC Napoli i Feyenoord Rotterdam z Polakami w składzie. Zapraszamy na podsumowanie weekendu biało-czerwonych w ligach zagranicznych.
Barcelona bliżej mistrzostwa. Lewandowski bez gola
FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie wygrała 1:0 w hicie z Atletico Madryt i zbliżyła się do tytułu mistrzowskiego. Niestety Polak rozegrał kolejne bezbarwne spotkanie i nie wykorzystał dogodnych sytuacji. Wyręczył go Ferran Torres, a Barcelona na osiem kolejek przed końcem sezonu ma 11 punktów przewagi nad Realem Madryt. Robert Lewandowski pozostał liderem klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej. Na swoim koncie ma 17 bramek.
Piotr Zieliński wszedł i zrobił różnicę we Włoszech
Bliżej tytułu mistrzowskiego jest także SSC Napoli, w którym jednym z podstawowych graczy jest Piotr Zieliński. Tym razem pojawił się na boisku w 68. minucie gry i zrobił różnicę w meczu z Juventusem Turyn. Napoli wygrało 1:0 i już w następnej kolejce może świętować wygraną w Serie A. Cały mecz na ławce spędził Bartosz Bereszyński. W Juventusie po 90 minut zagrali Arkadiusz Milik i Wojciech Szczęsny. Ten drugi zebrał najlepsze oceny z całego zespołu.
W barwach Spezii Calcio oglądaliśmy Przemysława Wiśniewskiego. Jego zespół zremisował 1:1 z Sampdorią Genua, a na boisku pojawił się jeszcze Arkadiusz Reca. Z powodu drobnego urazu doznanego na rozgrzewce mecz na ławce spędził Bartłomiej Drągowski, a Szymon Żurkowski jest kontuzjowany. Torino z Karolem Linettym nieoczekiwanie wygrało 1:0 na wyjeździe z wiceliderem Lazio Rzym. Polak zagrał całe spotkanie. W polskim meczu Hellasu Werona z Bolonią większe powody do zadowolenia ma Paweł Dawidowicz. Jego zespół wygrał 2:1 i wciąż liczy się w walce o utrzymanie. Łukasz Skorupski zagrał cały mecz.
Dosłownie na kilka minut w barwach Salernitany pojawił się Krzysztof Piątek, a jego drużyna wygrała 3:0 z Sassuolo. Sebastiana Walukiewicza zabrakło w składzie Empoli (0:3 z Interem Mediolan) z powodu kontuzji.
Kolejny pełny mecz Glika w Serie B
Po kontuzji do gry na dobre wrócił Kamil Glik z drugoligowego Benevento. Zespół Polaka zremisował 1:1 z Palermo i jest coraz bliżej spadku do Serie C. Na zapleczu oglądaliśmy jeszcze Adriana Benedyczka (AC Parma, 2:1 z Cagliari), Mateusza Praszelika (Cosenza, 0:0 z Perugią), Thiago Cionka (Reggina, 1:2 z Brescią) oraz Jakuba Łabojko i Marcina Listkowskiego (obaj Brescia, 2:1 z Regginą).
Dobry mecz i bramka Kamińskiego w Bundeslidze
W niemieckiej Bundeslidze dobre recenzje zebrał Jakub Kamiński. Zagrał 79 minut dla VfL Wolfsburg i strzelił gola przeciwko VfL Bochum. Mecz zakończył się wynikiem 5:1 na korzyść zespołu Polaka. Na boisko z ławki w meczu Augsburga ze Stuttgartem wszedł Robert Gumny, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Niestety Marcin Kamiński nie zatrzymał rozpędzonego Freiburga i jego Schalke 04 przegrało 0:4. Tym samym klub z Gelsenkirchen jest coraz bliże spadku do 2. Bundesligi.
Tym razem Polacy zakończyli kolejkę 2. Bundesligi bez liczb. Na boiskach oglądaliśmy: Dawida Kownackiego i Michała Karbownika (obaj Fortuna Düsseldorf, 0:2 z 1. FC Nürnberg) i Damiana Michalskiego (Greuther Fürth, 0:2 z Hansą Rostock).
Kolejny mecz Fabiańskiego na zero z tyłu
Kolejne czyste konto w Premier League zachował doświadczony Łukasz Fabiański. Tym razem jego West Ham United wygrał aż 4:0 na wyjeździe z Bournemouth. Polak otrzymał żółtą kartkę i obronił kilka strzałów rywali. O pechu może mówić Jan Bednarek z Southampton. W wyjazdowym meczu z Arsenalem Londyn musiał zejść z boiska już w pierwszej połowie z powodu urazu. Mecz skończył się wynikiem 3:3, a Jakub Kiwior spędził 90 minut na ławce rezerwowych. Matty Cash (Aston Villa) i Jakub Moder (Brighton) nadal leczą urazy.
W drugiej lidze angielskiej zagrał Krystian Bielik, a jego zespół przegrał 0:1 z Blackpool. Z ławki rezerwowych porażkę Millwall z Wigan oglądał doświadczony bramkarz Bartosz Białkowski.
Buksa wraca do gry we Francji
Przemysław Frankowski ponownie był wyróżniającym się zawodnikiem RC Lens w lidze francuskiej. Na końcowe minuty na boisku zobaczyliśmy jeszcze Łukasza Porębę i Adma Buksę, który wrócił po długiej przerwie. Zespół Polaków wygrał 3:0 z AS Monaco i pozostaje na trzecim miejscu w Ligue 1. Dobre spotkanie na środku obrony Clermont Foot zagrał Mateusz Wieteska. Jego drużyna wygrała na wyjeździe 2:1 z Niceą. Cały mecz na ławce gospodarzy spędził Marcin Bułka podobnie jak Mateusz Lis z Troyes.
Polacy w ligach spoza TOP 5
Liczne grono Polaków występuje na co dzień w ligach niezaliczanych do grona TOP 5. Bramki w ten weekend zdobyli: Sebastian Szymański, Kacper Przybyłko, Karol Świderski i Patryk Klimala.
Sebastian Szymański prowadzi Feyenoord Rotterdam do mistrzostwa Holandii. Strzelił gola w pierwszej połowie meczu z Utrechtem, a jego zespół wygrał 3:1. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Feyenoord ma osiem punktów przewagi nad PSV Eindhoven. Bezbramkowy remis zanotowało Vitesse z Kacprem Kozłowskim i Bartoszem Białkiem. Nieoczekiwanie przed własną publicznością przegrało SC Heerenveen z Pawłem Bochniewiczem w składzie. Lepsze okazało się FC Emmen.
W Belgii powody do niezadowolenia ma Karol Fila. Zagrał cały mecz, a jego Zulte-Waregem przegrało 2:3 z Cercle Brugge z Radosławem Majeckim w bramce. W konsekwencji drużyna Fili pożegnała się z rozgrywkami Jupiler League. Jakub Piątkowski zaliczył kolejne 90 minut dla Gent, a jego zespół nieoczekiwanie przegrał u siebie 1:2 z Oostende. Kamil Grabara zagrał kolejny dobry mecz w duńskiej Superlidze. W meczu FC Kopenhagi z Aarhus popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Skończyło się bezbramkowym remisem. Zespół Polaka jest liderem rozgrywek.
Damian Szymański z AEK Ateny zmierza po mistrzostwo ligi greckiej. Tym razem jego zespół pokonał 3:1 na wyjeździe Olympiakos Pireus. AEK ma tyle samo punktów co Panathinaikos Ateny, który wygrał 2:1 z PAOK Saloniki. Na ławce Panathinaikosu mecz spędził Tymoteusz Puchacz, a poza kadrą PAOK znalazł się Tomasz Kędziora.
Dwie polskie bramki oglądaliśmy w rozgrywkach MLS. Gola na wagę zwycięstwa dla Charlotte FC zdobył Karol Świderski, który wykorzystał dogranie od Kamila Jóźwiaka. Skończyło się 1:0 z Columbus Crew. Dla Chicago Fire trafił Kacper Przybyłko. Niestety jego drużyna przegrała 1:2 z Atlantą United. Dwoma asystami popisał się Mateusz Klich, a jego DC United wygrało 3:1 z Orlando City. Na amerykańskich boiskach oglądaliśmy jeszcze: Jarosława Niezgodę (Portland Timbers, 1:2 z Cincinnati).
Drugą bramkę w tym sezonie ligi izraelskiej zdobył Patryk Klimala. Dzięki temu Hapoel Beer Szewa wygrał 2:1 na wyjeździe z Hapoelem Jerozolima. Kolejne minuty w Bułgarii łapie Jakub Piotrowski z Łudogorca Razgrad. Środkowy pomocnik walczy o mistrzostwo. Teraz jego zespół wygrał 1:0 z Lokomotiwem Sofia. Z awansu do tureckiej Ekstraklasy cieszy się Jakub Szumski. Bramkarz był pewnym punktem zespołu Samsunspor.
ZOBACZ TAKŻE: Premier League: gdzie oglądać ligę angielską?
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
