Zespół Comarch Cracovii w hokeju na lodzie wygrał oba mecze finałowe w ramach Pucharu Kontynentalnego (2:1 z Karagandą i 4:0 z Aalborg), dzięki czemu sięgnął po złoty medal.
Hokeiści „Pasów” znaleźli się w grupie finałowej duńskiego turnieju wraz z gospodarzami Aalborg Pirates oraz z kazachską SaryArka Karaganda. O trofeum walczyły trzy, a nie cztery drużyny, jak początkowo zakładano. W związku z wykluczeniem białoruskiej drużyny należało przebudować harmonogram rozgrywek.
W pierwszym meczu Cracovia zmierzyła się z Kazachami, z którymi nie miała najlepszych wspomnień, ponieważ w trzeciej rundzie Pucharu Kontynentalnego przegrała z nimi 0:2. I tym razem spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej, bo rywale objęli prowadzenie już w pierwszej tercji. Druga tercja należała jednak do krakowskiej ekipy, która finalnie zwyciężyła 2:1.
Drugi mecz Cracovia rozegrała z gospodarzami turnieju. Nie dała im jednak żadnych szans i pewnie wygrała 4:0, dzięki czemu już w sobotę zapewniła sobie triumf w Pucharze Kontynentalnym. Co prawda do rozegrania w niedzielę pozostał już mecz Duńczyków z Kazachami, lecz nie miał on wpływu na losy „Pasów”.
Bardzo się cieszymy z tego sukcesu i od początku w niego wierzyliśmy, inaczej nie mielibyśmy po co lecieć do Danii. Cała drużyna zapracowała na ten Puchar!
Martin Dudáš dla oficjalnej strony Comarch Cracovii
Po ostatnim meczu hokeiści z Krakowa odebrali złote medale i wznieśli do góry wymarzone trofeum.