Polki kontynuują zwycięską serię. Serbki rozbite w Turcji

Polskie siatkarki są nie do zatrzymania w tegorocznej Lidze Narodów. Właśnie wygrały czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonały 3:0 mistrzynie świata Serbki. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando podopiecznych Stefano Lavariniego. Choć w trzecim secie Serbki złapały kontakt, to jednak końcówka należała do biało-czerwonych. Dzięki temu pierwszy turniej w tureckiej Antalyi kończą z kompletem czterech zwycięstw. 

Trzysetowe zwycięstwo 

Serbki to aktualne mistrzynie świata, jednak ten sezon zaczęły poniżej swoich możliwości. W spotkaniu Polek z tym rywalem trudno było o wskazanie jednoznacznego faworyta. Od początku jednak w oczy rzucała się przewaga Polek. Trener Stefano Lavarini świetnie przygotował swoje podopieczne do pierwszego turnieju Ligi Narodów 2023. W premierowej odsłonie biało-czerwone bardzo szybko zbudowały sobie kilkupunktową przewagę, a następnie ją utrzymywały. Wykorzystały czwartą piłkę setową i zakończyły partię 25:18. 

W drugim secie Polki poszły za ciosem. Ponownie szybko wypracowały sobie przewagę. W pewnym momencie prowadziły już 19:13. Wtedy kontakt zaczęły łapać Serbki. Doprowadziły do wyniku 22:21 na korzyść Polek. Końcówka należała jednak do naszych siatkarek, które partię zakończyły 25:22. Zdecydowanie najbardziej wyrównany był trzeci set. W nim to Serbki wypracowały sobie przewagę i pewnie zmierzały po zwycięstwo. W końcówce jednak 

Polki odrobiły straty. Biało-czerwone wygrały na przewagi 30:28, a wcześniej obroniły jedną piłkę setową dla rywalek. Dzięki temu spotkanie zakończyły 3:0 i pierwszy turniej Ligi Narodów 2023 kończą z kompletem czterech zwycięstw. To pierwsza wygrana Polek z Serbkami od ośmiu lat.  

Polska – Serbia 3:0 (25:18, 25:22, 30:28)

Teraz kierunek Hongkong

Teraz przed siatkarkami reprezentacji Polski daleki wyjazd do Hongkongu, gdzie wezmą udział w kolejnym turnieju Ligi Narodów. Zmagania odbędą się w dniach 13-18 czerwca. Polki na inaugurację zagrają z drużyną Dominikany. Później czeka je jeszcze rywalizacja z reprezentacjami Turcji, Holandii i Chin.