Mistrzostwa świata w koszykówce 3×3 rozgrywane w Wiedniu zakończyły się polskim sukcesem. Piotr Grabowski został mistrzem świata we wsadach. Na najniższym stopniu podium stanął Rafał Lipiński. Konkurs ten zorganizowano jako imprezę towarzyszącą. Tym samym biało-czerwoni wrócą do Polski z medalami, choć takich nie udało się wywalczyć w rywalizacji drużynowej. Polacy doszli do ćwierćfinału, a Polki odpadły już w grupie.
Polacy zdominowali konkurs wsadów
Organizatorzy mistrzostw świata w koszykówce 3×3 jako imprezę towarzyszącą zorganizowali widowiskowy konkurs wsadów. W nim oglądaliśmy polską dominację. Piotr „Grabo” Grabowski nie miał sobie równych i sięgnął po złoto. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny z reprezentantów Rafał Lipiński. Co ciekawe Piotr Grabowski w Wiedniu obronił tytuł mistrza świata, który przed rokiem wywalczył w belgijskiej Antwerpii. Wówczas także okazał się być bezkonkurencyjny. Teraz w Wiedniu również popisał się wieloma efektownymi kombinacjami.
Wicemistrzem świata we wsadach został reprezentant Wielkiej Brytanii Joel Henry. Trzecie miejsce zajął Rafał „Lipek” Lipiński. W ścisłym finale oglądaliśmy jeszcze Amerykanina Chrisa Staplesa. Ten musiał się zadowolić czwartym miejscem. Mistrz świata Piotr Grabowski ma na koncie wiele dużych sukcesów międzynarodowych, w tym wygranych konkursów wsadów organizowanych przy okazji cyklicznych rozgrywek FIBA 3×3.
Polacy byli blisko strefy medalowej
Oczywiście główną imprezą rozgrywaną w Wiedniu są mistrzostwa świata w koszykówce 3×3. W nich niewiele zabrakło Polakom do tego, aby awansować do strefy medalowej. Byli bardzo blisko, jednak w ostatniej akcji meczu stracili punkty z Brazylijczykami i to oni grają o medale. Biało-czerwoni drugi raz z rzędu odpadli w ćwierćfinale, a po tym wydarzeniu Piotr „Grabo” Grabowski dwa razy zostawał mistrzem świata we wsadach. Nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby na kolejnej dużej imprezie drużyna koszykarzy poszła w jego śladu. Niestety w Wiedniu jeszcze gorzej poszło naszym reprezentantkom. Przegrały wszystkie grupowe mecze i bardzo szybko pożegnały się z udziałem w imprezie.