Reprezentantki Polski w siatkówce pokonały 3:1 Turczynki w meczu towarzyskim rozegranym w Krośnie. W tradycyjnym formacie biało-czerwone zwyciężyły 3:0. Później rozegrano dodatkowego seta, w którym lepsze okazały się rywalki. Było to 1 z 3 zaplanowanych meczów towarzyskich kadry Stefano Lavariniego z utytułowanym rywalem. Kolejne dwa mecze zostaną rozegrane w Mielcu.
Świetny początek i 3:0 dla Polek
Polskie siatkarki są na etapie przygotowań do kwalifikacji olimpijskich. W najbliższych dniach rozegrają łącznie trzy mecze towarzyskie z Turczynkami, które nie tak dawno wygrały Ligę Narodów. Polki zajęły w rozgrywkach trzecie miejsce, więc to starcia na najwyższym poziomie w kobiecej siatkówce. W środowy wieczór w Krośnie podopieczne Stefano Lavariniego były wyraźnie lepsze. Do kadry Polski wróciły m.in.: Joanna Wołosz i Malwina Smarzek.
Pierwsza partia prowadzona była pod dyktando biało-czerwonych, które wypracowały sobie bezpieczną przewagę. Ostatecznie skończyło sie 25:20. Najbardziej wyrównany był drugi set, w którym gra toczyła się punkt za punkt. Wydawało się, że wszystko rozstrzygnie gra na przewagi. Tak sie jednak nie stało, ponieważ Polki wygrały 25:23. W kolejnej partii poszły za ciosem i całkowicie zdominowały bezradne Turczynki. Naszym siatkarkom wychodziło niemal wszystko. Partia zakończyła się wynikiem 25:16. Polki w tradycyjnym formacie wygrały 3:0.
Dodatkowy set dla Turczynek
Obaj trenerzy umówili się na rozegranie dodatkowego seta. W nim Stefano Lavarini zdecydował się na posłanie w bój kilku zmienniczek. Przełożyło się to na jakość gry naszego zespołu. Tym razem to Turczynki okazały się lepsze i wygrały 25:20. Cały mecz padł jednak łupem Polek, które dobrze rozpoczęły serię gier towarzyskich.
Polska – Turcja 3:1 (25:20, 25:23, 25:16, 20:25)
Przed nami jeszcze dwa mecze
Przed nami jeszcze dwa mecze towarzyskie z Turcją. Oba odbędą się w Mielcu. Biało-czerwone zagrają je 4 i 5 sierpnia. Spotkania te stanowią ważny element przygotowań do turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Liczymy na to, że biało-czerwone podtrzymają fantastyczną dyspozycję z ostatnich miesięcy i powalczą o przepustkę do Paryża.