Zgodnie z przypuszczeniami Hubert Hurkacz powrócił do gry w reprezentacji Polski i wystąpi w najbliższym meczu Pucharu Davisa. Polacy w dniach 15-16 września będą rywalizowali z Barbadosem w Kozerkach koło Grodziska Mazowieckiego. Kapitan Mariusz Fyrstenberg powołał jeszcze takich graczy jak: Jan Zieliński, Karol Drzewiecki, Olaf Pieczkowski i Tomasz Berkieta. Hubert Hurkacz wraca do kadry po ponad trzech latach nieobecności.
Powrót najlepszego polskiego tenisisty
Od kilku lat Hubert Hurkacz (Redeco Wrocław) jest bezsprzecznie najlepszym polskim tenisistą w rankingu ATP. Obecnie zajmuje 17. miejsce w rankingu ATP, jednak długo utrzymywał się na granicy pierwszej dziesiątki. W ostatnich latach brakowało go jednak w kluczowych meczach reprezentacji Polski. Teraz po ponad trzech latach wraca do niej, aby pomóc kolegom w walce z Barbadosem o awans do przyszłorocznych play-offów o miejsce w Grupie Światowej I. Polacy są zdecydowanymi faworytami meczu w Kozerkach koło Grodziska Mazowieckiego, jednak rywala nie można zlekceważyć. Hubert Hurkacz musiał wrócić do kadry, jeżeli marzy o występie w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Kogo jeszcze powołał Mariusz Fyrstenberg?
Kapitanem reprezentacji Polski jest doskonały przed laty deblista Mariusz Fyrstenberg. Oprócz Huberta Hurkacza do drużyny na najbliższy mecz z Barbadosem powołał singlistów Olafa Pieczkowskiego (KT Jakubowo-Olsztyn) i Tomasza Berkietę (Legia Warszawa) oraz deblistów Jana Zielińskiego (CKT Grodzisk Mazowiecki) i Karola Drzewieckiego (WKS Grunwald Poznań). Dla Tomasza Berkiety i Karola Drzewieckiego będzie to debiut w reprezentacji Polski w Pucharze Davisa. Olaf Pieczkowski do tej pory grał tylko raz i miało to miejsce przed rokiem w pewnie wygranym 5:0 meczu z Indonezją.
Mecz Polska – Barbados odbędzie się w dniach 15-16 września w ośrodku szkoleniowym Polskiego Związku Tenisowego w Kozerkach. Tenisiści będą rywalizowali na kortach twardych o nawierzchni typu Laykold. Lepsza z drużyn awansuje do fazy play-off, która odbędzie się w przyszłym roku. Jej stawką będzie awans do tenisowej elity, czyli Grupy Światowej I. Biało-czerwoni są zdecydowanymi faworytami starcia z Barbadosem.