Niestety powtórzyła się historia sprzed roku i Iga Świątek ponownie zrezygnowała z udziału w finałach Billie Jean King Cup. To najbardziej prestiżowe rozgrywki reprezentacyjne w kobiecym tenisie. Wiceliderka rankingu WTA podjęła taką decyzję w związku z tym, że wcześniej wystartuje w turnieju WTA Finals w meksykańskim Cancun. Finały Billie Jean King Cup w Sewilli rozpoczną się zaledwie dwa dni później. Rezygnacja z gry w kadrze komplikuje Idze Świątek walkę o kwalifikację olimpijską do Paryża.
Rezygnacja podyktowana napiętym kalendarzem
Takiej decyzji Igi Świątek i jej sztabu szkoleniowego mogliśmy się spodziewać. Niestety ponownie powtarza się sytuacja sprzed roku, gdy finały turnieju reprezentacyjnego Billie Jean King Cup rozgrywane są od razu po zakończeniu WTA Finals. Drugi z tych turniejów odbędzie się w tym roku w Cancun w Meksyku. Reprezentacje rywalizować będą w hiszpańskiej Sewilli. Pogodzenie występów w obu tych turniejach jest nie tylko trudne, ale także bardzo ryzykowne. Od razu trzeba zmienić kontynent i przystąpić do kolejnych wymagających spotkań.
W takiej sytuacji trudno było spodziewać się innej decyzji Igi Świątek. Podobnie jak przed rokiem, tak i tym razem najlepszej polskiej tenisistki zabraknie w reprezentacji Polski w finałach Billie Jean King Cup. Pod jej nieobecność liderką naszej kadry będzie Magda Linette, która przeżywa najlepszy okres w swojej karierze i plasuje się wysoko w rankingu WTA. Polki w Billie Jean King Cup zagrają w grupie C, gdzie będą rywalizować z Hiszpankami i Kanadyjkami.
Co z udziałem w igrzyskach olimpijskich w Paryżu?
Rezygnacja Igi Świątek z udziału w turnieju w Sewilli komplikuje jej walkę o kwalifikację na igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu. Zgodnie z wymogami, udział w turnieju olimpijskim mogą wciąż tylko zawodniczki, które wcześniej wezmą udział w minimum dwóch spotkaniach Billie Jean King Cup, przy czym jeden ze startów musi mieć miejsce w 2023 i 2024 roku. Oznacza to, że jeżeli Iga Świątek chce zagrać na kortach olimpijskich w Paryżu, to musi wciąż udział w turnieju Billie Jean King Cup w kwietniu przyszłego roku. To dla niej ostatnia szansa.