Piłkarze Legii Warszawa przegrywali już 0:1, jednak zdołali odwrócić losy meczu i wygrali 2:1 na wyjeździe z zespołem Zrinjski Mostar. To niezwykle cenne zwycięstwo, które sprawiło, że wicemistrzowie Polski awansowali na pozycję lidera grupy E Ligi Konferencji Europy. Legia może mówić o małym szczęściu, ponieważ w drugiej połowie VAR dwukrotnie anulował trafienia gospodarzy.
Duże emocje i cenna wygrana legionistów
Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Zrinjski Mostar udowodnił już, że zwłaszcza u siebie jest groźnym rywalem i w pierwszej kolejce wygrał 4:3 z AZ Alkmaar. Czwartkowe spotkanie było bardzo wyrównane i toczyło się w spokojnym tempie. Widać było, że obie drużyny badają możliwości rywala i czekają na błąd. Jako pierwsza dobre sytuacje stworzyła sobie Legia, jednak Yuri Ribeiro i Radovan Pankov nie zdołali znaleźć drogi do bramki. W 30. minucie było 1:0 dla Zrinsjkiego. Nemanja Bilbija wykorzystał dośrodkowanie i strzałem głową pokonał bramkarza legionistów. Podrażniło to Legię, która zaledwie dwie minuty później doprowadziła do wyrównania. Piłkę do własnej siatki skierował Slobodan Jakovljevic. Do przerwy było 1:1.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W 55. minucie wydawało się, że gracze z Mostaru wyjdą na prowadzenie. Do siatki trafił Mario Cuze, jednak po analizie VAR bramka została anulowana. Kilka minut później to Legia prowadziła. Blaz Kramer wykorzystał dośrodkowanie Ribeiro i strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Gospodarze rzucili się do ataków. Już w 68. minucie ponownie znaleźli drogę do bramki strzeżonej przez Dominika Hładuna. W sytuacji sam na sam Matija Malekinusić pokonał Hładuna, jednak ponownie po analizie VAR okazało się, że strzelec znajdował się na pozycji spalonej. Do końca meczu Zrinjski atakował, jednak podopieczni Kosty Runjaicia utrzymali wynik i wygrali 2:1.
HSK Zrinjski Mostar – Legia Warszawa 1:2 (1:1)
Legia liderem grupy E
Na półmetku rozgrywek grupowych Ligi Konferencji Europy Legia Warszawa jest liderem grupy E. Po trzech meczach wicemistrzowie Polski mają sześć punktów i są na dobrej drodze do awansu do fazy pucharowej. Kolejny mecz rozegrają już 9 listopada. Tym razem u siebie podejmą Zrinjski Mostar. Jeżeli legioniści wygrają, to będą już o włos od zapewniania sobie miejsca w pucharach na wiosnę.