Koszykarze Anwilu Włocławek przedłużyli swoje szanse na awans do kolejnej rundy FIBA Europe Cup. Obrońcy tytułu przed własną publicznością efektownie wygrali 93:72 ze Szkocji i tym samym zrewanżowali się za sensacyjną porażkę w pierwszym meczu. Tym razem w grze podopiecznych Przemysława Frasunkiewicza zgadzało się niemal wszystko. Od początku do końca kontrolowali grę i pewnie wygrali. Dzięki temu zachowali szansę na zajęcie drugiego miejsca w grupie.
Pewna wygrana Anwilu Włocławek ze Szkotami
Anwil Włocławek to zwycięzca ubiegłej edycji rozgrywek FIBA Europe Cup. W tym roku ponownie mierzył wysoko, jednak nieoczekiwanie może pożegnać się z rozgrywkami już na etapie pierwszej fazy grupowej. Wszystko za sprawą nieudanego początku i porażek w 3 z 4 meczów. W środowy wieczór we Włocławku Anwil podejmował szkockie Caledonia Gladiators, z którym nieoczekiwanie przegrał 63:66 na wyjeździe. Tym razem niespodzianki nie było.
Mecz od początku do końca prowadzony był pod dyktando koszykarzy Przemysława Frasunkiewicza. Przeważali niemal w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Pierwszą kwartę wygrali 21:14. W drugiej poszli za ciosem i skończyło się 27:21. Dzięki temu do przerwy Anwil prowadził 48:35 i był blisko zwycięstwa. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Dalej przeważali gospodarze, którzy potrzebowali efektownego zwycięstwa. Kolejne kwarty zakończyły się wynikami 23:20 i 22:17. Dzięki temu Anwil Włocławek wygrał z Caledonia Gladiators 93:72 i odniósł swoje drugie zwycięstwo w grupie B FIBA Europe Cup. Najwięcej punktów dla drużyny z Polski rzucili: Jakub Garbacz (23) i Victor Sanders (15).
Anwil Włocławek – Caledonia Gladiators 93:72 (21:14, 27:21, 23:20, 22:17)
Anwil Włocławek zachował szanse na awans
Na kolejkę przed końcem zmagań grupowych Anwil Włocławek zajmuje trzecie miejsce w grupie z bilansem 2-3. Jeżeli za tydzień przed własną publicznością zespół ten wygra z rumuńskim BC CSU Sibiu, to może wskoczyć na drugie miejsce. Pierwszy mecz w Rumunii zakończył się efektowną wygraną Anwilu 79:41 i liczymy na podobne rozstrzygnięcie. Obrońcy tytułu wskoczą na drugie miejsce w grupie B, jeżeli Basket Bilbao wygra na wyjeździe z Caledonia Gladiators. Wówczas Anwil zostanie sklasyfikowany na drugim miejscu i będzie miał szansę na awans do kolejnej rundy jako jedna z drużyn z dobrym bilansem z drugich miejsc w swoich grupach. Będzie o to jednak bardzo trudno. Wszystko rozstrzygnie się juz za tydzień.