Koszykarki VBW Arki Gdynia przegrały na wyjeździe 59:80 z Umana Reyer Wenecja i pożegnały się z rozgrywkami Eurocup. Gdynianki odpadły po jednostronnym dwumeczu. Oba spotkania wygrały Włoszki i to one zagrają w ćwierćfinale. Teraz podopieczne Philipa Mestdagha mogą w pełni skupić się na walce na krajowym podwórku. Tam walczą nie tylko w lidze, ale także w pucharze.
Wysoka porażka VBW Arki Gdynia w Wenecji
Już pierwsze spotkanie rozegrane w Gdyni potwierdziło, że o awans do ćwierćfinału Eurocup będzie bardzo trudno. Koszykarki z Pomorza przed własną publicznością przegrały z Umana Reyer Wenecja 68:77. Na wyjeździe musiały odrobić straty. W tym sezonie udowadniały już, że stać je na walkę z wyżej notowanymi zespołami. Tym razem jednak się nie udało, a przewaga gospodyń we Włoszech była bardzo wyraźna.
Pierwsza połowa dawała jeszcze jakiekolwiek nadzieje. Choć to gdynianki musiały gonić wynik, to jednak straty nie były duże. W kluczowych momentach więcej skuteczności zachowały zawodniczki Umana Reyer Wenecja i prowadziły 33:28. Kluczowa dla losów tego meczu była trzecia kwarta. Koszykarki VBW Arki Gdynia jakby zostały w szatni. Rywalki przejęły inicjatywę i z każdą minutą powiększały swoją przewagę. Wygrały 22:8 i prowadziły w meczu 55:36. Było wiadomo, że gdynianki nie sprawią sensacji. Ostatni fragment gry był bardziej wyrównany, jednak Arka nie była w stanie zmniejszyć strat. Spotkanie zakończyło się wynikiem 59:80. Najwięcej punktów dla zespołu Philipa Mestdagha rzuciły: Mikayla Cowling (15) i Rennia Davis (11).
Umana Reyer Wenecja – VBW Arka Gdynia 80:59 (18:15, 15:13, 22:8, 25:23)
Gdynianki skupią się na krajowym podwórku
Odpadnięcie z rywalizacji w Europie sprawia, że zespół z Gdyni skupi się na krajowym podwórku. Mimo wszystko za Arką dobre występy w Eurocup. Wygrały kilka ważnych spotkań, w tym w dwumeczu 1/16 finału z Panathinaikosem Ateny z Grecji. Kolejne spotkanie zespół Philipa Mestdagha rozegra w Orlen Basket Lidze 20 stycznia. Wówczas na wyjeździe zmierzy się z mistrzyniami Polski z Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Zespół ten w czwartek doznał 10. porażki w Eurolidze.