STS KOD PROMOCYJNY

VBW Arka Gdynia oddaliła się od ćwierćfinału Eurocup

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaVBW Arka Gdynia oddaliła się od ćwierćfinału Eurocup

Koszykarki zespołu VBW Arka Gdynia oddaliły się od awansu do ćwierćfinału rozgrywek Eurocup. W pierwszym meczu 1/8 finału przegrały z Umaną Reyer Wenecja. Spotkanie rozegrano w Gdyni i zakończyło się wynikiem 68:77. Teraz zawodniczki Arki stanął przed trudnym zadaniem, jakim będzie odrobienie strat w meczu wyjazdowym. Póki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Drugie spotkanie zaplanowano na 17 stycznia. 

Nieskuteczna Arka Gdynia przegrała z zespołem z Wenecji

Przed rozpoczęciem tego dwumeczu eksperci w roli faworytek stawiali koszykarki Umany Reyer Wenecja. Z drugiej strony Arka Gdynia udowadniała już w tym sezonie, że stać ją na walkę z wyżej notowanymi rywalkami. Najpierw pewnie awansowała do fazy pucharowej Eurocup. W 1/16 finału w dwumeczu okazała się lepsza od Panathinaikosu Ateny. Na krajowym podwórku gdynianki również spisują się świetnie i zajmują trzecie miejsce w Orlen Basket Lidze. 

Pierwsze spotkanie dwumeczu 1/8 finału rozegrano w Gdyni. Niestety od początku nieznaczną przewagę miały przyjezdne. Podopieczne trenera Philipa Mestdagha próbowały się im przeciwstawić. Pierwszą kwartę Włoszki wygrały 19:15. Druga była zdecydowanie bardziej wyrównana, jednak na przerwę Arka schodziła przy wyniku 37:42. Po zmianie stron nadzieje na dobry wynik odżyły. W trzeciej kwarcie wynik oscylował w granicach remisu. Przed ostatnią kwartą było 50:54. Niestety ostatni fragment gry to wyraźna przewaga zespołu Umana Reyer Wenecja. Wydaje się, że zdecydowało doświadczenie jego koszykarek. Dzięki temu pierwszy mecz wygrały 77:68 i zbliżyły się do awansu do ćwierćfinału Eurocup. 

VBW Arka Gdynia – Umana Reyer Wenecja 68:77 (15:19, 22:23, 13:12, 18:23)

Gdynianki przed trudnym zadaniem

Z pewnością koszykarki z Gdyni wciąż wierzą w awans. W rewanżu staną jednak przed trudnym zadaniem. Musiał odrobić stratę dziewięciu punktów w hali rywalek. Podopieczne Philipa Mestdagha muszą zagrać zdecydowanie lepiej, jeżeli chcą sprawić niespodziankę. Spotkanie rewanżowe zaplanowano na 17 stycznia w Wenecji.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...