Wrocławianie prawie odrobili 20-punktową stratę w meczu z Hamburg Towers. Niemcy ostatecznie jednak dowieźli zwycięstwo w meczu 15. kolejki koszykarskiego EuroPucharu. Śląsk wciąż musi walczyć o awans do fazy pucharowej rozgrywek.
Zawieszenie rosyjskich drużyn w koszykarskich rozgrywkach sprawiło, że w Hamburgu teoretycznie Śląsk mógł zapewnić sobie awans z grupy A EuroPucharu. Tak łatwo jednak na parkiecie niemieckiej drużyny nie było. Dwie pierwsze kwarty padły łupem Hamburg Towers, co sprawiło, że wrocławianie musieli odrabiać poważne straty. W trzeciej kwarty koszykarze Śląska wzięli się do roboty i wygrali tę partię 25:13. Z tego powodu w ostatniej kwarcie emocji nie brakowało, szaleńcza pogoń gości ze stolicy Dolnego Śląska nie przyniosła jednak powodzenia i Śląsk ostatecznie przegrał sześcioma punktami.
Śląsk ma do rozegrania jeszcze trzy mecze w grupie A EuroPucharu (z Partizanem Belgrad, Joventutem Badalona i MoraBanc Andorra), bo mecz z Lokomotiwem Moskwa raczej nie dojdzie do skutku. Wrocławska drużyna obecnie jest ósma, a to oznacza ostatnie miejsce dającej prawo udziału w fazie play-off.
Hamburg Towers – WKS Śląsk Wrocław 92:86 (23:19, 28:14, 13:25, 28:28)
Najwięcej punktów dla Śląska: Travis Trice – 29, Aleksander Dziewa – 21