Iga Świątek po dwóch wyrównanych setach przełamała napór Rosjanki Kamilli Rachimowej i awansowała do II rundy US Open. Choć obie dzieli ponad 100 miejsc w rankingu WTA, to jednak na korcie nie było tego widać. Polka jednak zachowała koncentrację i gra dalej. Spotkanie potrwało blisko dwie godziny. Kolejną rywalką Igi Światek w Nowym Jorku będzie kwalifikantka z Japonii Ena Shibahara.
Niespodziewane emocje w meczu liderki rankingu WTA
Faworytka wtorkowego meczu mogła być tylko jedna. Była nią liderka rankingu WTA Iga Świątek (1. WTA). Polka przystępuje do US Open po tym, jak niedawno w finale WTA 1000 w Cincinnati przegrała z Białorusinką Aryną Sabalenką (2. WTA). Teraz liczy na rewanż. W I rundzie trafiła na szczęśliwą przegraną z kwalifikacji, czyli Rosjankę Kamillę Rachimową (104. WTA). Spodziewaliśmy się sporej różnicy na korcie. Tej jednak nie było widać.
Zgodnie z oczekiwaniami lepiej w mecz weszła Polka. Wypracowała przewagę dwóch przełamań i wyszła na 4:0. Wówczas Rosjanka nieco zmniejszyła straty. Odrobiła jedno przełamanie i doszła na 3:4 ze swojej perspektywy. Na szczęście Iga Świątek zachowała koncentrację i partię zamknęła 6:4. Wydawało się, że w drugim secie pójdzie za ciosem. Znów szybko przełamała i było 3:1. Pod koniec seta Rachimowa odrobiła straty. Doszło do tie-breaka. W nim Rosjanka miała aż trzy piłki setowe. Iga Świątek się wybroniła. Pokazała klasę i wygrała tie-break 8:6. Po blisko dwóch godzinach walki zameldowała się w II rundzie US Open.
Iga Świątek (Polska, 1) – Kamilla Rachimowa (Rosja, LL) 6:4, 7:6(6)
Ena Shibahara kolejną rywalką Igi Świątek
Kolejną rywalką Igi Świątek w Nowym Jorku będzie Japonka Ena Shibahara (217. WTA). To tenisistka, która do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje. W I rundzie sprawiła niespodziankę i pokonała reprezentującą Australię Darię Saville (95. WTA). Teraz jednak czeka ją znacznie trudniejsze zadanie i pojedynek z liderką kobiecego rankingu. Będzie to pierwszy mecz Świątek i Shibahary w cyklu WTA. Liczymy na to, że Polka bez problemu awansuje do III rundy.