Robert Lewandowski strzelił dwa gole i był jednym z bohaterów wyjazdowej wygranej FC Barcelony z Villarreal. Mogło być lepiej, jednak polski napastnik nie wykorzystał rzutu karnego i nie skompletował hattricka. FC Barcelona rozegrała kolejne kapitalne zawody i wygrała na wyjeździe 5:1. Drugi dublet zaliczył Brazylijczyk Raphinha, a jedno trafienie dołożył Pablo Torre. Robert Lewandowski pozostaje liderem klasyfikacji strzelców La Liga.
Lewandowski potwierdził instynkt snajpera
Spotkanie 6. kolejki La Liga pomiędzy Villarreal a FC Barceloną od początku trzymało w napięciu. Obie drużyny miały swoje sytuacje. Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 20 minuty. Robert Lewandowski otrzymał prostopadłe podanie od Pablo Torre i wyprowadził Blaugranę na prowadzenie.
Kwadrans później było 2:0. Tym razem Robert Lewandowski świetnie zachował się w polu karnym i w ekwilibrystyczny sposób pokonał bramkarza rywali.
Chwilę później gospodarze złapali kontakt, gdy do siatki trafił Ayoze Perez. Niestety w doliczonym czasie gry poważnie wyglądającej kontuzji doznał bramkarz Andre ter Stegen. Prawdopodobnie czeka go wielomiesięczny rozbrat z piłką.
Druga połowa wciąż toczyła się w dobrym tempie. Od początku naciskali gospodarze, którzy byli blisko wyrównania. Nie udało się. W 58. minucie w swoim ostatnim kontakcie z piłkę bramkę zdobył Pablo Torre, po czym opuścił murawę. W 66. minucie mogło być 4:1 dla FC Barcelony. Robert Lewandowski podszedł do rzutu karnego. Przyzwyczaił nas do tego, że w takich sytuacjach rzadko się myli. Niestety tym razem trafił w słupek i nie skompletował hattricka. Do końca meczu strzelał już tylko Raphinha. Zdobył dwie bramki i FC Barcelona wygrała aż 5:1. Co ciekawe na przestrzeni całego meczu gospodarze jeszcze trzy razy cieszyli się z goli. Wszystkie one padły z pozycji spalonych i były anulowane po analizie VAR.
Villarreal CF – FC Barcelona 1:5 (1:2)
Lewandowski liderem strzelców. Barca z kompletem punktów
Robert Lewandowski notuje kapitalne wejście w ten sezon. Po sześciu kolejkach jest liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem sześciu goli. Przed dubletem z Villarreal trafił m.in. w meczu domowym z Valladolid tuż przed przerwą reprezentacyjną. FC Barcelona jest liderem ligi hiszpańskiej z kompletem 18. punktów. Kolejne spotkanie wicemistrzów Hiszpanii już w środę 25 września, gdy zmierzą się u siebie z Getafe.