Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie napisali historię. W Sosnowcu wygrali 3:1 z niemieckim SVG Luneburg i przypieczętowali awans do Final Four Ligi Mistrzów. To największy sukces w historii tego klubu. Podopieczni Michała Winiarskiego ponownie okazali się wyraźnie lepsi po tym, jak na wyjeździe wygrali 3:0. Teraz spokojnie mogą przygotowywać się do Final Four w Łodzi.
Szybko załatwiony awans. Pewna wygrana Jurajskich Rycerzy
Już w fazie grupowej siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie spisywali się znakomicie i pewnie awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Przed tygodniem w Niemczech kapitalnie rozpoczęli dwumecz o awans do półfinału rozgrywek. Wygrali na wyjeździe 3:0 z SVG Luneburg i byli jedną nogą w turnieju finałowym. Wystarczyło wygrać dwa sety przed własną publicznością.
Spotkanie rewanżowe rozegrano w hali w Sosnowcu. Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego byli wyraźnie lepsi. Szybko zbudowali kilka punktów przewagi, a następnie ją utrzymywali. W pierwszym secie zwycięstwo gospodarzy ani przez moment nie było zagrożone. Skończyło się pewnym 25:19. Druga partia miała podobny przebieg. Ponownie to Warta Zawiercie była stroną dominującą. Znów było kilka punktów przewagi i efektowne zwycięstwo 25:19. To ono przypieczętowało awans do Final Four Ligi Mistrzów. Trener Winiarski w trzecim secie dał pograć zmiennikom. Do tego w szeregi zawiercian wkradło się rozluźnienie, co wykorzystali rywale i wygrali 25:23. W czwartej partii wszystko wróciło do normy. Warta pewnie wygrała 25:20 i zamknęła spotkanie 3:1. Jest w najlepszej czwórce klubów w Europie.
Aluron CMC Warta Zawiercie – SVG Luneburg 3:1 (25:19 25:19, 23:25, 25:20)
Największy sukces w historii Warty Zawiercie
Dla zespołu z Zawiercia to największy sukces w dotychczasowej historii. Zespół ten po raz pierwszy awansował do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów i zagra w turnieju Final Four w Łodzi, który odbędzie się w dniach 16-18 maja. Zawiercianie już czekają na wyłonienie swojego półfinałowego rywala. W Łodzi zagrają z Jastrzębskim Węglem lub Olympiakosem Pireus. Tym samym może dojść do polskiego pojedynku w półfinale. O wszystkim przekonamy się w środę 19 marca wieczorem.