Polki odniosły wielki sukces i zostały halowymi wicemistrzyniami świata w sztafecie 4×400 metrów w chińskim Nankin. Dokonały tego w składzie: Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Anna Gryc i Anastazja Kuś. Była to ostatnia konkurencja tegorocznych mistrzostw świata. Polki pobiegły znakomicie i finiszowały tylko za Amerykankami. Tym samym wywalczyły jedyny medal dla reprezentacji Polski na zawodach w Nankin.
Piękny bieg i wicemistrzostwo świata Polek
Rywalizacja w Nankin długo nie układała się po myśli reprezentantów Polski. Na pierwszy i jedyny medal na tych zawodach czekaliśmy do ostatniej konkurencji i do startu kobiecych sztafet 4×400 metrów. Polki do finału przystąpiły w składzie: Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Anna Gryc i Anastazja Kuś. Miały realne szanse na medal, jednak podobne plany miały inne reprezentacje. Zdecydowanymi faworytkami do złota były Amerykanki i potwierdziły to na bieżni.
Czytaj więcej o lekkoatletyce:
- Anna Wielgosz halową mistrzynią Europy na 800 metrów
- Maksymilian Szwed halowym wicemistrzem Europy na 400 metrów
- Jakub Szymański halowym mistrzem Europy w Apeldoorn
Jako pierwsza w naszej reprezentacji wystartowała Justyna Święty-Ersetic. Biegła bardzo dobrze i oddała zmianę na drugiej pozycji. Po niej znakomicie spisała się Aleksandra Formella. Biało-czerwone na półmetku były drugie i miały wyraźną przewagę nad reprezentacjami znajdującymi się za podium. Jako trzecia biegła nastoletnia Anastazja Kuś. Polki utrzymywały drugie miejsce. Sztafetę zakończyła Anna Gryc, która utrzymała drugie miejsce i nasze reprezentantki sięgnęły po halowe wicemistrzostwo świata. Poza konkurencją były Amerykanki, które wyprzedziły Polki o ponad 4,5 sekundy. Na trzecim miejscu finiszowały Australijki, a poza podium znalazły się reprezentantki Chin i Sri Lanki. Brazylijki nie przystąpiły do rywalizacji.
Jedyny medal na pocieszenie
Niestety Polacy nie mają zbyt wielu powodów do radości po zawodach w Nankin. Jedyny polski medal wywalczyła kobieca sztafeta. Blisko podium była Pia Skrzyszowska na 60 metrów przez płotki, której zabrakło 0,003 sekundy. Z wynikiem 7.74 ustanowiła jednak nowy rekord Polski, bijąc rezultat mający ponad 40 lat. Życiówkę na 800 metrów pobiła Anna Wielgosz, jednak dało jej to dopiero piąte miejsce. Tak kończy się sezon halowy i już niedługo rozpocznie się sezon na otwartych stadionach.