Iga Świątek doznała sensacyjnej porażki. Jako murowana faworytka przegrała w dwóch setach z Filipinką Alexandrą Ealą w ćwierćfinale turnieju Miami Open 2025. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:6, 5:7. To spore zaskoczenie, ponieważ obie tenisistki dzieli aż 138 miejsc w rankingu WTA. Niestety na korcie nie było tego widać. Polka została zdominowana przez nastolatkę z Filipin i sensacyjnie pożegnała się z turniejem rangi WTA 1000 w Miami.
Nie tak miało być. Światek poza burtą w Miami
Do ćwierćfinału Iga Świątek (2. WTA) szła jak burza przez turniej Miami Open 2025. W IV rundzie bardzo pewnie pokonała Ukrainkę Elinę Svitolinę (22. WTA). Ćwierćfinał miał być teoretycznie łatwiejszy. Wszystko dlatego, że po drugiej stronie kortu stanęła Filipnka Alexandra Eala (140. WTA), która w IV rundzie skorzystała na urazie Pauli Badosy (11. WTA) i bez gry awansowała do najlepszej ósemki turnieju rangi WTA 1000.
Wszyscy liczyli na szybkie zwycięstwo Igi Świątek. Niestety Polka dała się zaskoczyć i nie była sobą. Od początku meczu fantastycznie wyglądała nastoletnia Eala. Choć to Iga Świątek przełamała jako pierwsza, to jednak później przewagę zyskała rywalka. Szybko zyskała przewagę jednego przełamania i względny spokój. W końcu bardzo pewnie wygrała 6:2. Na przestrzeni całej partii Iga Świątek nie wygrała ani jednego gema przy swoim podaniu.
W drugim secie nie mogła pozwolić sobie już na żaden błąd. Zaczęło się od 2:0 dla Filipinki. Wtedy przyspieszyła Polka i wyszła na 4:2. Wydawało się, że wszystko wraca do normalności. Tak jednak nie było. Filipinka otrząsnęła się i zagrała świetną końcówkę. Zepchnęła Polkę do defensywy i wygrała 7:5, dzięki czemu sensacyjnie awansowała do półfinału turnieju. Iga Świątek przedwcześnie żegna się z rywalizacją w Miami.
Alexandra Eala (Filipiny) – Iga Świątek (Polska, 2) 6:2, 7:5
Coraz większe straty w rankingu WTA
Niestety Iga Świątek notuje coraz większe straty w rankingu WTA. Liderka Aryna Sabalenka (1. WTA) z Białorusi jest już w półfinale i powiększa swoją przewagę. W najnowszym zestawieniu będzie ona wynosić już około 2500 punktów lub więcej. Polka musi oglądać się za siebie, ponieważ coraz bliżej niej jest Coco Gauff (3. WTA). Przed Igą Świątek podróż do Polski, gdzie ma wziąć udział w kwietniowym meczu reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King.