To ostatni sezon Kamila Stocha. Później powie pas

Kamil Stoch ogłosił, że przed nim ostatni sezon w karierze zawodowego skoczka narciarskiego. Polski mistrz olimpijski zadeklarował, że wiosną 2026 roku odłoży narty. Spekulowano o tym od wielu miesięcy. Teraz otrzymaliśmy potwierdzenie z ust głównego zainteresowanego. Warto śledzić zimowe starty jednego z najlepszych skoczków w historii.

Kamil Stoch kończy sportową karierę

Blisko 38-letni Kamil Stoch zdecydował się na zakończenie kariery sportowej. Utytułowany zawodnik z Zakopanego zrobi to wiosną 2026 roku. To oznacza, że sezon 2025/2026 będzie dla niego ostatnim. Kamil Stoch nie ukrywa, że nie chce na siłę przedłużać swojej kariery. Do tego ostatni sezon nie był najlepszy w jego wykonaniu. Zmagał się z licznymi problemami i przegrywał rywalizację z kolegami z kadry. Ostatecznie zajął dopiero 31. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, co z pewnością było wynikiem znacznie poniżej jego oczekiwań. Kamil Stoch zawsze mierzył wysoko, dlatego słabe wyniki go nie satysfakcjonują. Teraz przed nim ostatni sezon, a później odłożenie nart na półkę. Z pewnością polscy kibice będą bacznie śledzić ostatnie występy naszego mistrza.

Jeden z największych skoczków w historii

Bez dwóch zdań Kamil Stoch to jeden z największych skoczków narciarskich w historii. Największe jego sukcesy to trzy złote medale olimpijskie. Kamil Stoch dwa złota wywalczył w Soczi, a trzecie dołożył w Pjongczang. Tam też sięgnął po brąz w drużynówce. Do tego na swoim koncie ma dwa tytuły mistrza świata w skokach narciarskich oraz dwa triumfy w Pucharze Świata. Trzykrotnie wygrywał też Turniej Czterech Skoczni oraz dwukrotnie cykl Raw Air. Do tego dochodzą liczne miejsca na podium najważniejszych imprez. Na koncie ma bowiem łącznie dziewięć medali mistrzostw świata. Dorobek ten musi robić wrażenie. 

Czy Kamil Stoch wyśrubuje swoje rekordy?

Przed rozpoczęciem sezonu 2025/2026 Kamil Stoch zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu zawodników, którzy mają najwięcej wygranych zawodów Pucharu Świata. Do tej pory zrobił to 39 razy, czyli tyle samo, co Adam Małysz. Łącznie aż 80 razy stawał na podium zawodów tego cyklu, co jest piątym wynikiem w historii. To tylko pokazuje, jaką legendą światowych skoków narciarskich został. Przed nim ostatni sezon i szansa na śrubowanie rekordów. Czy Kamil Stoch wróci jeszcze do dyspozycji sprzed lat? Na to liczą polscy kibice.