Na ostatniej prostej SSC Napoli nie popełniło błędu i zostało nowym mistrzem Włoch. Zespół z Neapolu w ostatniej kolejce Serie A pokonał u siebie 2:0 Cagliari Calcio i po ostatnim gwizdku zaczęło się wielkie świętowanie. To czwarty tytuł mistrzowski w historii Napoli. Wicemistrzem został Inter Mediolan z Piotrem Zielińskim i Nicolą Zalewskim w składzie. Po 38 kolejkach te drużyny dzielił tylko punkt.
Napoli wytrzymało presję i jest mistrzem Włoch
W tym sezonie walka o mistrzostwo Włoch była bardzo ciekawa. Bardzo długo w grze pozostawały trzy drużyny. Oprócz Napoli i Interu Mediolan była to jeszcze Atalanta. Ta jednak pogubiła trochę punktów i kończy sezon na trzecim miejscu. Przed ostatnią kolejką Napoli i Inter dzielił tylko punkt. Oba zespoły miały szansę na tytuł. Napoli grało u siebie z Cagliari, a Inter jechał na wyjazd do Como.
Czytaj więcej o piłce nożnej:
- Tottenham wygrał Ligę Europy 2025. Zadecydowała jedna bramka
- Przemysław Frankowski mistrzem Turcji w barwach Galatasaray
- Ewa Pajor królową strzelczyń hiszpańskiej Ligi F
W korespondencyjnym pojedynku lepsi byli gracze z Neapolu. Przed własną publicznością pokonali oni Cagliari 2:0. W pierwszej połowie wynik otworzył Scott McTominay, a w drugiej ustalił Romelu Lukaku. Zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Różnica w strzałach to aż 18 do 4. Napoli dominowało. Podopieczni Antonito Conte, choć nie grali najpiękniej, to w tym sezonie byli najskuteczniejsi. Po roku przerwy odzyskali mistrzowski tytuł. Po ostatnim gwizdku sędziego w Neapolu rozpoczęło się wielkie świętowanie. Dla Napoli to czwarte mistrzostwo Włoch w historii. Trzy poprzednie zdobywali w sezonach 1986/87, 1989/90 i 2022/23.
Polacy z Interu z wicemistrzostwem
Wicemistrzami Włoch zostali Polacy z Interu, czyli Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. W ostatniej kolejce wygrali oni na wyjeździe 2:0 z Como, jednak Napoli nie popełniło błędów. Przeciwko Como od pierwszej minuty zagrał Nicola Zalewski. Polak został wybrany najlepszym graczem meczu dziennikarzy La Gazzetta dello Sport. Piotr Zieliński pauzował z powodu urazu uda. Nie wiadomo, czy Polak wykuruje się na finał Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain, który już 31 maja w Monachium.