STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Tulshaev lepszy od Grzebyka. Wielkie emocje na gali XTB KSW 110 w Rzeszowie

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSporty walkiMMATulshaev lepszy od Grzebyka. Wielkie emocje na gali XTB KSW 110 w...

W walce wieczoru XTB KSW 110 w Rzeszowie Muslim Tulshaev w pierwszej rundzie wygrał z Andrzejem Grzebykiem. Wcześniej fantastyczny nokaut zanotował Sergiusz Zając, a to nie jedyne emocje, które towarzyszyły zmaganiom w Rzeszowie. Z dobrej strony pokazali się m.in.: Mateusz Makarowski, Szymon Bajor czy Łukasz Charzewski. Zapraszamy na krótkie podsumowanie gali XTB KSW 110 w Hali Podpromie w Rzeszowie.

Krystian Blezień vs. Oleksandr Moisa

Na otwarcie gali w Rzeszowie w ramach karty wstępnej zmierzyli się Krystian Blezień (9-6-0 1NC, 3 KO, 2 Sub) i Ukrainiec Oleksandr Moisa (4-1-0, 3 KO). Od początku pojedynku lepiej wyglądał rywal, który na co dzień jest mistrzem muay thai. Ukrainiec zanotował efektowny debiut w organizacji KSW. Kibice zobaczyli wiele wymian w stójce. Atakować starał się Blezień, jednak Moisa umiejętnie go kontrował i czekał na swój moment. Ten przyszedł w drugiej rundzie. Ukrainiec trafił potężnym lewym sierpowym, a następnie dokończył walkę podbródkowymi, wygrywając przez TKO. Wydaje się, że na dłużej zagości w KSW.

Sebastian Decowski vs. Przemysław Górny

Drugim starciem karty wstępnej był pojedynek Polaków, w którym pojawili się Sebastian Decowski (6-0-0, 4 KO, 2 Sub) i Przemysław Górny (6-5-0, 4 KO, 1 Sub). Obaj debiutowali w klatce KSW. Sebastian Decowski mógł liczyć na doping własnych kibiców i zaczął bardzo mocno. Szybko udało mu się przenieść walkę do parteru i tam wywierał presję na swoim przeciwniku. Przemysła Górny podniósł walkę i po chwili to on sprowadził rywala na matę. Tam jednak Decowski wykorzystał chwilę nieuwagi partnera, przetoczył się i zapiął technikę kończącą. Sebastian Decowski wygrał w pierwszej rundzie przez poddanie, wykonując klucz na rękę. Pozostaje niepokonany w zawodowym MMA.

Michał Dreczkowski vs. Adam Tomasik

Na początek karty głównej czekało nas ciekawe widowisko w wadze półciężkiej. W klatce KSW spotkali się Michał Dreczkowski (6-1-0, 4 KO) i Adam Tomasik (6-3-0, 2 KO, 3 Sub). Od początku kibice oglądali mocne kombinacje kickbokserskie. Było widać, że obaj doskonale czują się w tej płaszczyźnie. Lepiej wyglądał Dreczkowski, który starał się inicjować ataki. Po jednym z nich Tomasik padł na matę, a tam rozpędzony Dreczkowski dopełnił formalności. Zasypał rywala ciosami młotkowymi i sędzia wkroczył do akcji. Skończyło się TKO w połowie pierwszej rundy. Michał Dreczkowski udanie wrócił do wygrywania po marcowej porażce z Sergiuszem Zającem na KSW 104. Dla Tomasika to druga porażka z rzędu w KSW.

Łukasz Charzewski vs. Piotr Kacprzak

Kolejnym ciekawym pojedynkiem rzeszowskiej gali było starcie zawodników z TOP 10 rankingu KSW w wadze piórkowej. Zajmujący szóste miejsce Piotr Kacprzak (12-6-0, 3 KO, 5 Sub) mierzył się z dziewiątym Łukaszem Charzewskim (14-3-0 1NC, 2 KO, 2 Sub). Trudno było wskazać faworyta. Walka zapowiadała się ciekawie i taka też była. Obaj postawili na wysokie tempo i sporą ilość ciosów. Trafiali z dużą skutecznością. Inicjatywę miał Charzewski, który lepiej wyglądał zarówno w stójce, jak i w parterze, gdzie dominował zapaśniczo. Z drugiej strony to Kacprzak szukał okazji do zapięcia techniki kończącej. Walka potrwała na pełnym dystansie. Jednogłośną decyzją sędziów wygrał Łukasz Charzewski (2 x 29-28; 30-27), co może dać mu awans w rankingu.

Vitalii Yakymenko vs. Rogerio Bontorin

Na gali XTB KSW 110 doszło do pojedynku doświadczenia z młodością. W klatce spotkali się Brazylijczyk Rogerio Bontorin (17-6-0 2NC, 3 KO, 11 Sub) i Ukrainiec Vitalii Yakymenko (10-2-0, 4 KO, 4 Sub). Już w pierwszej rundzie to Yakymenko był bliski zakończenia pojedynku. Trafiał mocno, jednak rywal przetrwał trudne chwile i dotrwał do gongu. W drugiej rundzie przewaga Ukraińca rosła. Widać było, że przeważa pod kątem szybkości i umiejętności. W trzeciej rundzie swoje dobre chwile miał Bontorin. Trafił rywala i przeniósł walkę na matę, gdzie szukał skończenia przed czasem. Wtedy jednak świetnie zachował się Yakymenko. Podniósł walkę i tam trafił mocnym prawym. Następnie rozbijał Bontorina ciosami na macie i sędzia w obawie o zdrowie Brazylijczyka przerwał pojedynek. Yakymenko wygrał przez TKO w trzeciej rundzie i udanie zadebiutował w KSW.

Szymon Bajor vs. Ricardo Prasel

Ciekawie zapowiadała się walka wagi ciężkiej, w której spotkali się zawodnicy z TOP 10 rankingu KSW, w tym były pretendent do tytułu Szymon Bajor (26-12-0, 11 KO, 9 Sub). Jego przeciwnikiem był Ricardo Prasel (13-8-0, 4 KO, 9 Sub). Walka zapowiadała się bardzo ciekawie. W pierwszej rundzie lepsze wrażenie sprawiał Polak, który zanotował obalenie i zdobywał punkty na kartach sędziowskich. W drugiej rundzie mocno zaczął Prasel, który trafił kopnięciem i spowodował uraz Polaka. Szymon Bajor wyraźnie utykał, jednak się nie poddawał. W trzeciej rundzie szukał klinczu i skracał dystans. Wykorzystał chwilę nieuwagi Prasela i sprowadził pojedynek na macie, gdzie dominował, zyskując punkty. Choć nie skończył walki przed czasem, to jednak efektownie rozbijał swojego przeciwnika. Decydowali sędziowie, którzy wskazali jednogłośne zwycięstwo Szymona Bajora (3 x 29-28). Polak przełamał serię dwóch porażek z rzędu i odbudowuje swoją pozycję w rankingu.

Mateusz Makarowski vs. Welisson Paiva

Kibice czekali też na starcie czołowych zawodników wagi lekkiej. Na XTB KSW 110 mierzyli się numer sześć zestawienia Brazylijczyk Welisson Paiva (12-4-1 1NC, 8 KO) oraz numer siedem Mateusz Makarowski (13-7-1, 9 KO, 1 Sub). Obaj nastawili się na poszukiwanie mocnego ciosu i nokautu. Ciosy latały z obu stron. Pod koniec pierwszej rundy Paiva sprowadził walkę na matę i wydaje się, że prowadził na kartach sędziowskich. Na początku drugiej rundy Brazylijczyk doznał urazu barku. Polak to zauważył i ruszył do ataku. W końcu Makarowski trafił mocnym ciosem, po którym Paiva przysiadł na macie. Polak tej szansy nie zmarnował i wygrał w drugiej rundzie przez TKO. To dla niego druga wygrana w KSW i powinien poprawić swoje miejsce w zestawieniu. 

Sergiusz Zając vs. Mariusz Książkiewicz

W trzeciej walce od końca XTB KSW 110 w klatce pojawił się niepokonany od ośmiu pojedynku Sergiusz Zając (9-1-0, 8 KO), czyli numer pięć kategorii lekkiej. Jego rywalem był Mariusz Książkiewicz (11-3-0, 5 KO, 5 Sub). Trenujący na co dzień w Kanadzie Książkiewicz chciał aktywnie ruszyć, jednak po jednym z kopnięć doznał kontuzji nogi i padł na matę, a tam doświadczony Sergiusz Zająć dopełnił formalności, rozbijając rywala ciosami. Skończyło się szybkim nokautem po zaledwie 67 sekundach tego pojedynku. Dla Sergiusza Zając to dziewiąte zwycięstwo z rzędu w zawodowym MMA i szansa na poprawienie pozycji w rankingu organizacji KSW.

Tymoteusz Łopaczyk vs. Madars Fleminas

W co-main evencie mierzyli się czołowi zawodnicy kategorii półśredniej. Zajmujący czwarte miejsce Tymoteusz Łopaczyk (13-4-0, 7 KO, 3 Sub) podejmował siódmego w zestawieniu Łotysza Madarsa Fleminasa (14-7-0, 7 KO, 1 Sub). Walka zapowiadała się ciekawie. Początek był jednak dość senny. Widać było, że żaden nie chce przesadnie się odkryć. Później obaj szukali sprowadzeń i technik zapaśniczych. Była to nie lada gratka dla miłośników tej płaszczyzny. Ostatecznie walka potrwała na pełnym dystansie i trudno było o wskazanie faworyta. Każdy miał swoje momenty, jednak brakowało efektownych akcji. Niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Madars Fleminas (30-27; 27-30; 29-28), podnosząc się po dwóch wcześniejszych porażkach.

Andrzej Grzebyk vs. Muslim Tulshaev

W walce wieczoru doszło do starcia absolutnej czołówki kategorii półśredniej. Numer jeden zestawienia Andrzej Grzebyk (22-8-0, 13 KO, 3 Sub) mierzył się z trójką, czyli Niemcem Muslimem Tulshaevem (14-3-0, 6 KO, 5 Sub). Wygrany miał okazję zbliżyć się do walki o pas mistrzowski z Adrianem Bartosińskim. W klatce oglądaliśmy prawdziwe show i MMA na najwyższym poziomie. Zawodnicy nie kalkulowali i poszli na otwarte wymiany. Dobrze trafił Grzebyk, jednak doświadczony Niemiec przetrwał trudniejsze chwile i się odbudował. Pod koniec pierwszej rundy Tulshaev zaskoczył kolanem na głowę, a następnie poprawił mocnym prostym. Andrzej Grzebyk padł na matę i chwilę później walka skończyła się przez TKO. Tulshaev odniósł efektowne zwycięstwo. Ma już cztery wygrane z rzędu i stał się głównym kandydatem do walki o pas. Dla Polaka to druga porażka z rzędu po tym, jak w kwietniu w pojedynku mistrzowskim uległ Bartosińskiemu.

Kiedy następna gala organizacji KSW?

Kolejne wydarzenie organizacji KSW odbędzie się 18 października w czeskim Trzyńcu. To tam zorganizowana zostanie gala XTB KSW 111, gdzie w walce wieczoru o pas w kategorii ciężkiej zmierzą się Phil De Fries oraz Stefan Vojcak. W co-main evencie stawką będzie pas kategorii półciężkiej. Obecny mistrz Rafał Haratyk zmierzy się z Bartoszem Leśko. Ponadto w karcie walk są m.in.: Leo Brichta, Werlesson Martins czy Laura Grzyb. Gala XTB KSW 111 już 18 października w hali Werk Arena w Trzyńcu.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...