PRES Grupa Deweloperska Toruń wraca na tron i po 17. latach przerwy został mistrzem Polski na żużlu. Tym samym torunianie przełamali hegemonię Orlen Oil Motoru Lublin. Tydzień temu u siebie zespół z Torunia wygrał 54:36. Na wyjeździe obronił przewagę i po ostatnim biegu rozpoczęła się feta na stadionie ligowego rywala. Absolutnym bohaterem finału został Patryk Dudek. Dla torunian to piąty tytuł w historii.
Przesądził pierwszy mecz. Żużlowcy z Torunia mistrzami Polski
Przed tygodniem w Toruniu gospodarze zaskoczyli swoich rywali z Lublina i efektownie wygrali 54:36. To zbliżyło ich do mistrzowskiego tytułu, jednak wyjazdowy pojedynek zapowiadał się emocjonująco. Lublinianie liczyli na to, że fantastycznie ponownie pojedzie Bartosz Zmarzlik, czyli świeżo upieczony mistrz świata. Do tego w ich składzie jeżdżą Dominik Kubera, Fredrik Lindgren czy Jack Holder. Z drugiej strony w zespole z Torunia oglądaliśmy takich zawodników jak: Patryk Dudek, Robert Lambert, Mikkel Michelsen czy doświadczony Emil Sajfutdinow. Zapowiadało to wielkie emocje.
Od początku ton rywalizacji nadawali gospodarze. Motor Lublin jechał dobrze i punktował, jednak przewaga nie była taka wyraźna. Dla gości każdy punkt imał znaczenie i widać to było na torze. Każdy kolejny bieg zbliżał ich do tytułu. Po 10. biegach Motor prowadził 34:26 i miał jeszcze spore straty do odrobienia. Brakowało jeszcze 10 punktów. Torunianie do końca umiejętnie się bronili. Choć przegrali 38:52,to jednak w dwumeczu byli lepsi i po 17. latach przerwy wracają na tron. Bohaterem finału został Patryk Dudek, który był liderem mistrzowskiego zespołu.
Orlen Oil Motor Lublin – PRES Grupa Deweloperska Toruń 52:38 (dwumecz: 88:92)
Piąte mistrzostwo torunian w historii
Dla zespołu z Torunia to piąte mistrzostwo Polski. Na tytuł czekali od 2008 roku. Najlepszą żużlową drużyną w Polsce zostawali również w latach: 1986, 1990, 2001. W tym sezonie PRES Grupa Deweloperska Toruń przełamał hegemonię Motoru Lublin, który celował w czwarte mistrzostwo z rzędu i w ostatnich latach na krajowym podwórku nie miał sobie równych. Torunianie po dwóch brązowych medalach w latach 2023 i 2024 sięgnęli w końcu po złoto.