Polska pokonała 3:2 na wyjeździe Maltę w swoim ostatnim meczu grupy G eliminacji mistrzostw świata 2026. Biało-czerwoni nieoczekiwanie mieli problemy, jednak udało im się zgarnąć komplet punktów. Autorami bramek byli: Robert Lewandowski, Paweł Wszołek i Piotr Zieliński. Niewiele brakowało, jednak Polacy uniknęli kompromitującej wpadki. Już wcześniej wiedzieli, że zajmą drugie miejsce w grupie i zagrają w barażach.
Jan Urban zdecydował się na kilka zmian
Poniedziałkowy pojedynek z Maltą nie wpływał na miejsce w tabeli grupy G, jednak miał znaczenie w kontekście rozstawienia przed marcowymi barażami o awans na mundial. Jan Urban zdecydował się na kilka zmian w składzie. W bramce zamiast Kamila Grabary pojawił się Bartłomiej Drągowski. Do pierwszego składu po pauzie za kartki wrócili Przemysław Wiśniewski i Bartosz Slisz. Od pierwszych minut oglądaliśmy też Pawła Wszołka, który zamienił Matty Casha. Pomimo tych roszad to biało-czerwoni byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa.
Niecodzienny obrót spraw. Problemy Polaków z Maltą
Zdecydowanymi faworytami do wygrania tego meczu byli Polacy. W marcu w Warszawie było 2:0 po dwóch trafieniach Karola Świderskiego. Do tego Malta nigdy nie strzeliła nam gola, przegrywając wszystkie mecze. Spotkanie w poniedziałkowy wieczór miało jednak niespodziewany przebieg. Zaczęło się od ataków gospodarzy, którzy kilkukrotnie zagrozili bramce Polaków. Z czasem nasi gracze przejęli inicjatywę i w końcu przełamali opór. Po stałym fragmencie gry do siatki trafił Robert Lewandowski, który wykorzystał dośrodkowanie Piotra Zielińskiego. Wydawało się, że nasi kadrowicze pójdą za ciosem. Prowadzenie trwało jednak tylko cztery minuty. Serię błędów popełnili obrońcy i na 1:1 wyrównał Irvin Cardona. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Po zmianie stron Polacy zaczęli kreować więcej sytuacji. Najpierw okazji sam na sam nie wykorzystał Robert Lewandowski. Chwilę później z bliskiej odległości do siatki trafił Paweł Wszołek i było 2:1. Kilka minut później na 3:1 podwyższył Karol Świderski, jednak do gry wkroczył VAR. Sędzia anulował gola, a następnie wskazał na rzut karny dla Malty. Zawinił Jakub Kiwior. Na 2:2 trafił Teddy Teuma i znów było bardzo nerwowo. Polacy walili głową w mur. Wydawało się, że dojdzie do sensacji. W 85. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Piotr Zieliński. Piłka szczęśliwie odbiła się od jednego z obrońców i wpadła do siatki obok bezradnego bramkarza. Polacy wygrali 3:2 po słabym spotkaniu, wykonując swoje zadanie.
Malta – Polska 2:3 (1:1)
Kiedy losowania baraży?
Polacy w marcu powalczą w barażach o awans na mistrzostwa świata 2026. Niedługo poznają swoich rywali. Są blisko rozstawienia w pierwszym koszyku, jednak zadecydują o tym mecze eliminacyjne we wtorek 18 listopada. Losowanie strefy barażowej odbędzie się w czwartek 20 listopada o 12:30.
































































