Bayern Monachium musiał się sporo namęczyć, by wywalczyć trzy punkty w meczu 29. kolejki Bundesligi. Do siatki trafił jedynie Robert Lewandowski. Polski napastnik wykorzystał rzut karny i pokonał Rafała Gikiewicza. W barwach FC Augsburg oprócz wspomnianego już golkipera wystąpił także obrońca Robert Gumny.
Cenne zwycięstwo
Bayern Monachium przystąpił do 29. kolejki Bundesligi i spotkania z FC Augsburg trzy dni po porażce z Villarreal w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Niemiec długo męczyli się z pokonaniem 14. drużyny w lidze. O zwycięstwie przesądził dopiero rzut karny, wykonany przez Roberta Lewandowskiego w 82. minucie spotkania. Bawarczycy byli mocno krytykowani za swoją postawę, zarówno w meczu w europejskich pucharach, jak i w lidze. Szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej obiecał, że jego zespół będzie w lepszej dyspozycji w kolejnych spotkaniach.
Polski mecz
Dlaczego mecz pomiędzy Bayernem Monachium a FC Augsburg nazwaliśmy polskim meczem? Oprócz Roberta Lewandowskiego na boisku obejrzeliśmy dwóch, innych Polaków. W zespole gości wystąpili bramkarz Rafał Gikiewicz, który podczas rzutu karnego nie wyczuł intencji Lewego, natomiast w defensywie zagrał Robert Gumny.