Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się na kartach historii. Został pierwszym, polskim żużlowcem, który trzykrotnie z rzędu sięgnął po Złoty Kask. Ponadto zwyciężył z kompletem punktów i pobił rekord toru. Na drugim stopniu podium stanął Dominik Kubera, a na trzecim Patryk Dudek.
Opolski owal
Uczestnicy tegorocznego finału bardzo rzadko mieli okazję do jazdy na opolskim owalu. Głównym faworytem do zwycięstwa był Bartosz Zmarzlik, który w latach 2020 i 2021 również sięgał po Złoty Kask. W kuluarach mówiło się, że te zawody mogą przejść do historii, ponieważ do tej pory żaden polski żużlowiec nie triumfował w tym turnieju trzy razy z rzędu. Nie udało się to nawet Tomaszowi Gollobowi, który miał na swoim koncie aż 7 zwycięstw. Dodajmy tylko, że tor w Opolu jest drugim, najkrótszym w Polsce. Mierzy 321 metrów.
Zmarzlik pokazał kunszt
Indywidualny wicemistrz świata już w pierwszej serii zdobył komplet punktów, wyprzedzając prowadzącego Szymona Woźniaka. Największym rywalem Zmarzlika w walce o Złoty Kask był Maciej Janowski, który jednak w 9. biegu przekreślił swoje szanse na dobry rezultat. W tym samym biegu lider Stali Gorzów ustanowił nowy rekord toru, wynoszący 59,39 sek. Miał on także na tyle komfortową sytuację, że pewnie zmierzał po trzeci tytuł z rzędu. Zrobił to jednak w wyśmienity sposób, bo w każdym biegu zgarniał komplet punktów. Ciekawa walka toczyła się natomiast za jego plecami. Przed ostatnim rozdaniem wiceliderem był Patryk Dudek, jednak musiał uznać wyższość Dominika Kubery, który zanotował fenomenalny występ w 19. biegu.
Podium Finału Złotego Kasku w Opolu
- Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 15 (3,3,3,3,3)
- Dominik Kubera (Motor Lublin) – 13 (2,3,2,3,3)
- Patryk Dudek (For Nature Solutions Apator Toruń) – 12 (3,3,1,3,2)